Wielu polityków opozycji próbuje nabić sobie poparcie krytykując to, co rząd robi w sprawie koronawirusa. Kandydat Konfederacji na prezydenta Krzysztof Bosak nie dołączył do nich.
Podczas konferencji prasowej w Chełmie (Lubelskie) dziennikarze poprosili Bosaka o ocenę działań rządu w walce z koronawirusem. Kandydat w odpowiedzi wyraził przekonanie, że robią co mogą aby utrzymać epidemię w ryzach. „Władze wykazują zaangażowanie, to zaangażowanie jest proporcjonalne do możliwości reagowania w takiej sytuacji” – powiedział – „Wydaje mi się, że głównym problemem, z którym ścierają się władze jest generalne nieprzygotowanie naszego państwa na sytuacje awaryjne w obszarze ochrony zdrowia”.
Bosak podkreślił, że walkę z koronawirusem utrudni nieprzygotowanie służby zdrowia na wybuch epidemii. Jego zdaniem brakuje personelu medycznego, środków bezpieczeństwa czy miejsc w szpitalach. Podkreślił, że te problemy nie wynikają z działań obecnego rządu a z wieloletniej polityki zdrowotnej, która była nastawiona na radzenie sobie ze zwykłymi chorobami. „W tej chwili widzimy, że to była polityka niepoważna i rząd będzie musiał mierzyć się z konsekwencjami tej polityki” – podkreślił.
Bosak wyraził również nadzieję, że nie będzie już kolejnych ognisk koronawirusa w Polsce. Wezwał także wszystkich do zachowania spokoju i dostosowania się do instrukcji odpowiednich władz. „Trzeba zachować spokój, stosować się do instrukcji, które otrzymujemy poprzez media od osób odpowiedzialnych za bezpieczeństwo publiczne, takich jak minister zdrowia przede wszystkim” – powiedział – „Myślę, że te komunikaty są dostosowane do sytuacji”.
Bosak zadeklarował także, że jeśli sytuacja będzie tego wymagała to przerwie swoją kampanię wyborczą. „Ja podczas konsultacji u premiera Mateusza Morawieckiego, gdzie byłem wraz z posłem Jakubem Kuleszą, zadeklarowaliśmy, że na razie prowadzimy kampanię wyborczą normalnie” – ujawnił – „Natomiast jeśli zwiększy się liczba przypadków wystąpienia koronawirusa, będą nowe dyspozycje, na przykład takie, żeby zaprzestać spotkań publicznych, to oczywiście się podporządkujemy”.