Szef Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker niejednokrotnie potrafił zaskoczyć nas swoim nietypowym zachowaniem. Tym razem do niecodziennego zdarzenia z udziałem polityka doszło podczas konferencji na linii Unia Europejska – Republika Południowej Afryki. Internauci są bezlitośni dla Junckera.
Przewodniczący KE zasłynął z kilku kontrowersyjnych zachowań w ostatnim czasie m.in. słynnym chwiejnym krokiem w Brukseli czy choćby dziwnym powitaniem z wieloma słynnymi politykami. Większość osób tłumaczyła jego zachowanie problemami z alkoholem. Tymczasem współpracujący z Junckerem starają się bronić komisarza i zapewniają, iż luksemburczyk jest chory.
Trudno jednak wyjaśnić ostatnią konferencję prasową związaną ze szczytem UE-RPA, na której pojawili się Donald Tusk czy prezydent RPA Cyril Ramaphose. Najpierw nie chciał odpowiedzieć na pytanie dziennikarza w języku angielskim, twierdząc “iż francuski jest coraz bardziej oficjalnym językiem Unii”. Nawet na sugestie Tuska, iż powinien to zrobić ze względu na gości z RPA, przewodniczący KE stwierdził, iż afrykańskie państwo “powinno się dostosować do nowego świata”.
Jednak prawdziwym hitem stało się nagranie, podczas którego do niepewnie stojącego Junckera podeszła kobieta, która przyjrzała się… jego spodniom, po czym odeszła. To samo zrobił polityk, który z kamienną twarzą udał się zza kulisy. Zaskakujące jest oficjalnie wytłumaczenie całego zdarzenia, zgodnie z którym Juncker chciał się wykaszleć. Internauci są jednak bezlitośni dla byłego premiera Luksemburga sądząc, iż polityk jest pijany oraz że z ważnych powodów musiał przebrać spodnie.
Lordzie Sikorski, nie jesteś sam! Juncker też się posikał 😂😂 pic.twitter.com/nQzhalXUUz
— Anka (@badzpowazna) November 15, 2018
https://twitter.com/AnnaMariaGL3/status/1063148072807645185
https://twitter.com/MyFreedomNews/status/1063135033819652096