0 
2 
Prezydent Joe Biden zaczął w końcu przyznawać, że ma siedmioro wnuków. Tym samym uznał za wnuczkę nieślubne dziecko swojego syna Huntera.
Biden wielokrotnie powtarzał, że wartości rodzinne są dla niego ważne. Często też opowiadał o swoich wnukach. Zawsze twierdził jednak, że ma ich sześcioro. Jego syn Hunter ma trzy dorosłe córki ze swoją pierwszą żoną, Kathleen Buhle i 3-letniego syna z obecną żoną Melissą Cohen, a jego zmarły syn Beau miał córkę i syna.
Biden ma jednak także siódmą wnuczkę. Po rozstaniu z Hallie Olivere Biden, wdową po Beau Bidenie, Hunter poznał w Arkansass Lunden Alexis Roberts. W swoich wspomnieniach twierdził, że był wtedy w kiepskim stanie psychicznym i sypiał z przypadkowymi kobietami. W sierpniu 2018 roku Roberts urodziła córkę, której nadała imię Navy. Podała go do sądu o alimenty, a test DNA potwierdził jego ojcostwo. O sprawie zrobiło się głośno we wrześniu zeszłego roku, kiedy syn Bidena poprosił sąd o obniżenie wysokości alimentów, a matka Navy wystąpiła o oficjalną zmianę jej nazwiska na Biden. Zrezygnowała z tego planu w ramach ugody, w zamian za m.in. obrazy autorstwa Huntera.
Fakt, że Biden nie przyznawał się publicznie do tej córki, wywołał w ostatnim czasie falę krytyki. Po raz pierwszy przyznał się do niej dopiero w zeszły piątek. Powiedział w oświadczeniu, że on i jego żona Jill „chcą tylko tego, co najlepsze dla wszystkich naszych wnuków, łącznie z Navy”. Dodał, że „to nie jest sprawa polityczna, to sprawa rodzinna”, a Hunter i jej matka starają się, żeby miała jak najlepsze życie, równocześnie chroniąc jej prywatność.
Teraz Biden po raz kolejny przyznał, że ma siedmioro wnucząt. Stało się to w podcaście On Purpose. „Mam siedem wnucząt” – powiedział dodając, że „pięć z nich jest w wystarczającym wieku, by rozmawiać z nimi przez telefon” i że dzwoni lub pisze do nich codziennie. Amerykańskie media informują też, że chce osobiście poznać Navy – która nb. nie widziała jeszcze swojego ojca – ale nie wiadomo, kiedy to się stanie.
Obserwuj nas w Google News
Ładowanie ...
