Najnowsze wiadomości ze świata

Joe Biden podjął decyzję co do następnych wyborów

Prezydent Biden podjął ostateczną decyzję co do przyszłych wyborów. Dzisiaj oficjalnie ogłosił swój start.

W USA prezydent może sprawować ten urząd przez dwie kadencje. Początkowo była to nieformalna tradycja zapoczątkowana przez George’a Washingtona. Złamał ją dopiero Franklin Delano Roosevelt, który był prezydentem przez trzy kadencje, a prawdopodobnie zdobyłby czwartą gdyby dożył do wyborów. Po jego śmierci przyjęto 22. poprawkę do konstytucji, która zabroniła startu w wyborach po raz trzeci.

Większość amerykańskich prezydentów stara się o reelekcję i często ją zdobywają. W wypadku Bidena kwestia ponownego startu wzbudzała jednak od początku wielkie emocje. Powodem był jego zaawansowany wiek – 80-letni Biden już teraz jest najstarszym prezydentem w historii USA, a drugą kadencję zakończy w wieku 86 lat. Sondaże pokazują, że nawet większość wyborców Demokratów uważa, że jest już za stary na prezydenturę, a niektórzy lewicowi politycy mniej lub bardziej otwarcie sugerują, że powinien zastąpić go ktoś młodszy. On sam od miesięcy zapowiadał, że wystartuje po raz kolejny.

Dzisiaj Biden ogłosił to oficjalnie. Po raz kolejny wystartuje wspólnie z Kamalą Harris. Agencja AP informuje, że w kampanii wyborczej odpowie na zarzuty o zbyt sędziwy wiek podkreślaniem swojego niebagatelnego doświadczenia politycznego i tego, że spędził w Waszyngtonie ponad pół wieku. Ma również wskazywać na sukcesy z pierwszej kadencji, jak przyjęcie ustawy finansującej remonty infrastruktury czy walkę z pandemią, i prosić wyborców, aby dali mu czas, aby spełnił pozostałe obietnice, jak legalizacja aborcji na poziomie federalnym.

Na razie nie jest oczywiście jasne, czy Biden zdobędzie nominację Partii Demokratycznej. Swojego startu w prawyborach nie zapowiedział jednak na razie żaden polityk, który miałby realistyczne szanse na to, by go pokonać. Komentatorzy zwracają uwagę, że pozycja Bidena znacznie poprawiła się po tym, gdy w ostatnich wyborach lewica osiągnęła zaskakująco dobry wynik i zachowała większość w Senacie. Faworytem Republikanów nadal pozostaje Donald Trump, który zapowiedział swój start już wcześniej, więc na razie wszystko wskazuje, że dojdzie do powtórki z wyborów w 2020.

Źródło: Stefczyk.info na podst. BBC, AP Autor: WM
Fot. PAP/EPA/JIM LO SCALZO

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij