“Każdego turnieju nie da się wygrać” – tak Iga Świątek skomentowała porażkę w półfinale wielkoszlemowego French Open. Polka przegrała z białoruską tenisistką Aryną Sabalenką 6:7 (1-7), 6:4, 0:6.
“Każdego turnieju nie da się wygrać. Bez dwóch zdań wrócę tu i będę każdego roku próbowała” – powiedziała raszynianka na konferencji prasowej.
Polska zawodniczka podkreśliła, że lubi grać na kortach French Open i mimo przegranej jest zadowolona ze swojej gry: “Lubię tu grać i mimo tego, że był to tylko półfinał, to był to solidny turniej. Będę pracowała, aby mieć dyspozycję, która da mi przewagę nad przeciwniczkami”.
30 czerwca Iga Świątek pojawi się na Wimbledonie.