Morteza Mehrzadselakjani, reprezentant Iranu w siatkówce na siedząco, mierzy 2,46 m i jest najwyższym paralimpijczykiem w historii. W Paryżu nie ma łatwego życia, bowiem musi spać… na podłodze. Organizatorzy igrzysk nie zapewnili mu wystarczająco długiego łóżka.
36-letni Mehrzadselakjani, znany jako “Mehrzad”, jest już z reprezentacją Iranu dwukrotnym złotym medalistą igrzysk paralimpijskich w siatkówce na siedząco. To najwyższy paralimpijczyk w historii i drugi najwyższy człowiek na świecie.
Mimo wyróżniającego się wzrostu nie może liczyć w Paryżu na specjalne względy. Organizatorzy nie zapewnili mu wystarczająco długiego łóżka.
“W Tokio trzy lata temu zrobili specjalne łóżko, ale niestety nie tutaj. Będzie leżał na podłodze” – przyznał trener irańskiego zespołu Hadi Rezaeigarkani portalowi olympics.com.
“Nie ma specjalnego łóżka, ale ma w głowie najważniejszy cel. Nie ma dla niego znaczenia, czy położy się na podłodze, czy nie będzie miał co jeść. Bez względu na to ma zamiar zostać mistrzem” – dodał szkoleniowiec.
Iran walczy w Paryżu o ósmy złoty medal igrzysk paralimpijskich, w tym trzeci z rzędu. Kraj ten wygrał w sumie siedem z dziewięciu turniejów, do których przystępował od imprezy w Seulu w 1988 roku.
Mehrzadselakjani cierpi na akromegalię, chorobę wynikającą z nadmiaru hormonu wzrostu. Zazwyczaj porusza się na wózku inwalidzkim lub o kulach, ponieważ gdy miał 15 lat doznał poważnego złamania miednicy w wypadku rowerowym. Uraz spowodował, że jego prawa noga przestała rosnąć i jest teraz o 15 cm krótsza od lewej.
Do reprezentacji najwyższy obywatel Iranu dołączył pół roku przed igrzyskami w Rio de Janeiro w 2016 roku, jednak w siatkówkę na siedząco zaczął grać pięć lat wcześniej, po tym jak został dostrzeżony w telewizji.(PAP)