Jest decyzja sądu. Belgijska konferencja konserwatystów jednak się odbędzie Najnowsze wiadomości ze świata

Jest decyzja sądu. Belgijska konferencja konserwatystów jednak się odbędzie

W nocy z wtorku na środę belgijski sąd najwyższy zdecydował, że konferencja Narodowych Konserwatystów jednak się odbędzie. Wcześniej została przerwana przez policję.

W Konferencji Narodowych Konserwatystów (NatCon) chciało wziąć udział wielu ważnych polityków, jak premier Morawiecki, premier Węgier Victor Orban, była sekretarz spraw wewnętrznych Wielkiej Brytanii Suella Braverman czy też niemiecki kardynał Ludwig Muller. Jej organizatorzy żalili się jednak, że z powodu nacisków politycznych nikt nie chce udostępnić im sali. W końcu znaleźli ją w jednym z hoteli w pobliżu Dzielnicy Europejskiej.

Ta konferencja nie spodobała się jednak burmistrzowi dzielnicy Saint-Josse-ten-Noode Emirowi Kirowi, który został wcześniej wyrzucony z Partii Socjalistycznej za poparcie dla antykurdyjskich organizacji. Polityk twierdził, że martwi go „narodowo-konserwatywna wizja społeczeństwa” i „eurosceptycyzm” uczestników. Twierdził także, że z powodu jej „nadmiernie prowokacyjnej i dyskryminacyjnej natury” może spowodować zamieszki. Pod tym pretekstem wysłał na miejce policję, by ta ją przerwała. Policjanci ostatecznie tego nie zrobili, ale otoczyli budynek, nie wpuszczając do środka uczestników i mówców.

Organizatorzy zwrócili się o pomoc do prawicowej organizacji prawniczej Alliance Defending Freedom. Jej przedstawiciele złożyli wniosek do Conseil d’Etat, najwyższego sądu Belgii. W nocy z wtorku na środę jego sędziowie zdecydowali, że drugi dzień konferencji odbędzie się bez przeszkód.

Sąd napisał w uzasadnieniu, że art. 26 belgijskiej konstytucji daje każdemu prawo do pokojowych zgromadzeń. Sędziowie zauważyli też, że wprawdzie burmistrz ma prawo do użycia policji w razie poważnego naruszenia porządku publicznego, ale w tym wypadku nie było groźby takiego naruszenia, która mogłaby to usprawiedliwić.

Wcześniej decyzja burmistrza została ostro skrytykowana przez wielu ważnych polityków. „To, co stało się dzisiaj w Claridge, jest nie do zaakceptowania. Miejska autonomia jest podstawą naszej demokracji, ale nigdy nie może podważać belgijskiej konstytucji, która od 1830 roku gwarantuje wolność słowa i pokojowych zgromadzeń” – napisał na Twitterze premier Belgii Alexander De Croo – „Zabranianie spotkań politycznych jest niekonstytucyjne. Kropka”.

Premier Włoch Georgia Meloni, która przewodniczy frakcji Europejskich Konserwatystów i Reformatorów (ECR) podziękowała mu za reakcję „przeciwko pełnej nienawiści opresji wolności ekspresji, która miała miejsce w Brukseli”. Powiedziała, że wszystkie jej ofiary, zwłaszcza członkowie ECR, mają jej pełne wsparcie. „Jest niezwykle jasne, że odwoływanie wydarzeń czy uniemożliwianie udziału lub pozbawianie mówców platformy szkodzi wolności słowa i demokracji. Jest bardzo jasne, że wolna debata i wymiana poglądów ma kluczowe znaczenie. Nawet, jak się z nimi nie zgadzasz” – dodał rzecznik prasowy premiera Wielkiej Brytanii Rishiego Sunaka.

Źródło: Stefczyk.info na podst. ADF, Euractiv Autor: WM
Fot. PAP/EPA/OLIVIER MATTHYS

Polecane artykuły

Zabójca Polki Anastazji na Kos skazany na dożywocie 0 0

Zabójca Polki Anastazji na Kos skazany na dożywocie

Nie żyje Stanisław Tym 0 0

Nie żyje Stanisław Tym

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij