Minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz zaliczył wpadkę językową mówiąc o najnowszych zakupach dla polskich sił zbrojnych. Poseł PiS Bartosz Kownacki nie miał dla niego litości.
Kosiniak-Kamysz opowiadał z sejmowej mównicy o zakupach dla polskich sił zbrojnych. Powiedział m.in. o planach zakupu amerykańskich pocisków manewrujących przedłużonego zasięgu JASS-ER. Mówiąc jednak o nich, użył polskiej, a nie angielskiej wymowy tego skrótu. „Kupujemy pociski rakietowe, manewrujące, jasem e er” – stwierdził.
Na jego wpadkę zareagował w bezlitosny sposób poseł PiS Bartosz Kownacki, który w latach 2015-2018 był sekretarzem stanu w MONie. „Jasem to mogę pójść kosić łąkę” – powiedział z mównicy – „Dżasem, panie ministrze, pociski Dżasem”.
Ponieważ ja sem płakam po obejrzeniu tego filmiku…
to Wy też musicie 🤣🤣🤣🤣🤣pic.twitter.com/iogP1ZEw2M
— ɐllǝnuɐɯı (@szef_dywizji) May 22, 2024
Kownacki oczywiście miał rację. JASSM to skrót od Joint Air-to-Surface Standoff Missile. Słowo joint – łączony – wypowiada się „dżoint”.