W godzinach wieczornych w Strasburgu doszło do zamachu, w którym z rąk terrorysty zginęło co najmniej kilka osób. Uzbrojony napastnik otworzył ogień do ludzi spacerujących po jarmarku, który zorganizowano przed świętami Bożego Narodzenia. Pierwsze raporty policji nie były precyzyjne, mówiły najpierw o dwóch ofiarach śmiertelnych, następnie o co najmniej czterech, żeby po kilku godzinach znów poinformować, że zginęły dwie osoby, a kilka jest w stanie ciężkim w szpitalu. Sytuacja była tragiczna i bardzo dramatyczna. Kilka razy dochodziło do wymiany ognia między napastnikiem a policją. Jednocześnie z całego świata płynęły kondolencje do rodzin ofiar zamachu. Do sytuacji w Strasburgu odniósł się też polski europoseł, prominentny polityk Platformy Obywatelskiej, Janusz Lewandowski.
– Tradycyjna wigilia PO-PSL w Strasburgu w pobliżu europarlamentu. Kolędy, życzenia i nagle zagrały smartfony: strzelanina w mieście, są ofiary, europarlament zablokowany. Jarmark świąteczny, ściągający 2 mln gości – cel wymarzony! Na szczęście my daleko – komentował parlamentarzysta.
Tradycyjna wigilia PO-PSL w Strasburgu w pobliżu europarlamentu. Kolędy, życzenia i nagle zagrały smartfony: strzelanina w mieście, są ofiary, europarlament zablokowany. Jarmark świąteczny, ściągający 2 mln gości – cel wymarzony! Na szczęście my daleko.
— Janusz Lewandowski (@J_Lewandowski) December 11, 2018
Większość komentarzy internautów odnoszących się do wpisu polityka Platformy Obywatelskiej nie nadaje się do zacytowania. Odnotujmy tylko jeden z nich, bo celnie oddaje niestosowność słów europosła Lewandowskiego:
– Ten tweet to skandal; takiego poziomu odrealnienia, braku empatii i przyzwoitości rzadko kiedy widziałem. Zamiast składać kondolencje rodzinom ofiar oraz wyrażać współczucie rannym, Pan europoseł @J_Lewandowski cieszy się że jest daleko zamachu – skomentował słowa polskiego polityka Stefan Tompson, Polak urodzony w Londynie, autor wielu materiałów broniących dobrego imienia Polski i Polaków za granicą.