Mimo oburzenia świata Izrael kontynuuje operację w Rafah. Agencja Reuters poinformowała, że czołgi IDF dotarły już do centrum miasta.
Ofensywa na Rafah od dawna budzi ogromne kontrowersje na świecie. Powodem jest to, że schroniło się w tym mieście wielu Palestyńczyków, którzy uciekli przed IDF z innych części Strefy Gazy. Dla wszystkich było jasne, że ofensywa spowoduje ogromną liczbę cywilnych ofiar. Światowi przywódcy, z prezydentem Bidenem na czele, nawoływali Izrael, by zrezygnował z tych planów, ale zostali zignorowani.
Reuters informuje, powołując się na naocznych świadków, że we wtorek izraelskie czołgi dotarły po raz pierwszy do centrum miasta. Zauważono je w pobliżu meczetu Al-Awda. Strona izraelska poinformowała jedynie, że jej siły nadal operują w tym mieście, ale nie ujawniła żadnych szczegółów.
Tanks & military vehicles dominate the ground, drones surveil from sky, deadly quadcopters hover at low altitudes, reaching even house windows & Warships bombard anyone near the shore
This is the brutal reality #Gaza faces from north to south.Live shots from Rafah this morning. pic.twitter.com/h1EUSvY9pL
— Nour Naim| نُور (@NourNaim88) May 28, 2024
Wcześniej w nocy izraelskie czołgi miały ostrzeliwywać Rafah, gdy trwały również naloty na to miasto. Miały otworzyć ogień ze szczytu wzgórza Zurub w zachodniej części miasta. Świadkowie twierdzą, że Izrael użył zdalnie sterowanych pojazdów, bo nie widzieli wokół nich żadnego personelu. Mieszkańcy twierdzą też, że Izrael nadal ostrzeliwuje Tel Al-Sultan, gdzie doszło do ataku na obóz uchodźców. Setki osób musiało opuścić swoje mieszkania.