W środę rano do Teheranu wróciła 33-letnia Elnaz Rekabi, która wystąpiła w niedzielę na międzynarodowych zawodach w wspinaczce w Południowej Korei. Zrobiła to bez hidżabu, co sprawiło, że stała się bohaterką dla uczestników protestów.
W Iranie trwają obecnie bezprecedensowe protesty przeciwko muzułmańskiemu reżymowi. Ich początkiem była śmierć 22-letniej Mahsy Amini, która miała miejsce 13 września. Kobieta została aresztowana, bo wyszła na ulicę z odkrytymi włosami – miała na sobie chustę, ale nie zauważyła, że zsunęła się z głowy. Nie jest do końca jasne, co stało się potem. Policja twierdzi, że zmarła na komendzie, bo dostała ataku serca, ale wielu Irańczyków jest przekonanych, że została pobita na śmierć przez policjantów. Obecne protesty mają bezprecedensową skalę, mimo brutalnej reakcji reżymu. Ogromną rolę odgrywają w nich kobiety, które zaczęły publicznie odkrywać i ścinać włosy.
IRAN: IRGC and security forces in Sanandaj Kurdistan, opened fire on people randomly even in area that there are no protests, killing and injured many people. #مهسا_امینی #سنندج #MahsaAmini pic.twitter.com/bLwVuALDt9
— Alireza Enferad (قیام بزرگ ۲۴ و ۲۵ و ۲۶ آبان) (@AlirezaEnferad) October 10, 2022
Niesamowita scena. Oddziały prewencyjne policji jednoczą się z protestującymi przeciwko irańskiemu reżimowi.#IranRevolution #IranProtests #Tehran #IranianWomen #مهسا_امینی #اعتراضات_سراسرى#MahsaAmini #Mahsa_Amini #IranProtests2022 #Amini #Iranpic.twitter.com/VkNMNCIy6L
— Dorota Malicka 🇵🇱 (@RubyTuesday828) October 9, 2022
Elnaz Rekabi wystąpiła w niedzielę w mistrzostwach Azji w wspinaczce górskiej w Seulu. Podczas zawodów wystąpiła nie w hidżabie, a jedynie w opasce na głowę. O jej występie zrobiło się bardzo głośno w Iranie, a wielu uczestników protestów uznało, że był to gest poparcia. Pojawiły się też doniesienia, że szef irańskiej federacji wspinaczkowej Reza Zarei miał ją zaciągnąć do ambasady Iranu w Seulu, a ona sama już we wtorek trafiła do cieszącego się bardzo złą sławą więzienia Evin w Teheranie. Po starcie nie było z nią kontaktu.
Iranian rock climber Elnaz Rekabi has gone missing. Two days ago she competed without the regime’s compulsory hijab at the International Federation of Sport Climbing’s Asian Championships in Seoul. #MahsaAmini pic.twitter.com/9wFmtJL1f5
— Behrouz Boochani (@BehrouzBoochani) October 18, 2022
Państwowa agencja IRNA doniosła jednak, że sportsmenka wróciła do Iranu w środę, wylądowała wraz z innymi członkami drużyny na lotnisku międzynarodowym Chomejniego w Teheranie. Udzieliła tam też kilku wywiadów irańskim mediom. W mediach społecznościowych pojawiły się nagrania, na których widać witające ją tłumy. Wiele osób krzyczało „Elnaz to bohaterka”.
Elnaz Rekabi ist letzte Nacht in Teheran angekommen. All diese Menschen sind gekommen, um ihr zuzujubeln. Das Auto fährt vorbei ohne anzuhalten. Was mit Rekabi geschehen wird, ist unklar. Der Zusammenhalt (und der Mut) gegen das Regime ist groß, das sieht man auch hier wieder. pic.twitter.com/7kBGmMrucI
— Gilda Sahebi (@GildaSahebi) October 19, 2022
Na razie nie jest jasne, czy sportsmenka jest wolna i czy za jej występ spotkają ją konsekwencje. Ona sama twierdzi w mediach społecznościowych i w rozmowach z mediami, że jej występ nie był żadną demonstracją. Miała zostać niespodziewanie wezwana do startu, i w zamieszaniu ze sprzętem zapomniała ubrać hidżab. Jej brat stwierdził, że cała sytuacja została wykorzystana bez ich zgody przez przeciwników reżymu.
Wiele osób podejrzewa jednak, że sportsmenka została zmuszona do takich komentarzy. Organizacje broniące praw człowieka alarmują, że dalej grozi jej poważne niebezpieczeństwo, łącznie z więzieniem, torturami i śmiercią. Międzynarodowa Federacja Wspinaczki Sportowej (IFSC) napisała w oświadczeniu, że są w kontakcie z nią i z irańską federacją wspinaczkową. Obiecali, że nadal będą monitorować sytuację.