Ajatollah Ali Chamenei, najwyższy przywódca Iranu stwierdził, że nie mają nic wspólnego z atakiem na Izrael. Ale Iran chwali Hamas za to, co zrobił.
Iran chwali Hamas, ale twierdzi, że mu nie pomagał
Chamenei powiedział, że władze Iranu nie miały nic wspólnego z tym atakiem. „Zwolennicy syjonistycznego reżymu i niektórzy jego członkowie w ciągu ostatnich trzech dni mówili banialuki, że Islamska Republika Iranu stoi za tym czynem. Mylili się” – stwierdził – „Ci, którzy mówią, że czyny Palestyńczyków pochodzą od nie-Palestyńczyków nie rozumieją Palestyńczyków i dokonują błędnych kalkulacji”. Wcześniej przedstawiciele reżymu w Teheranie publicznie chwalili ten atak i gratulowali Hamasowi.
Iran wspiera Palestynę i zniszczenie Izraela, ale ma bliższe kontakty z Islamskim Dżihadem – mniejszą od Hamasu, ale równie groźną organizacją. Jego kontakty z samym Hamasem są bardziej skomplikowane. Hamasowi nie spodobało się na przykład poparcie Teheranu dla Assada w wojnie domowej w Syrii. Jest bowiem organizacją sunnicką, podczas gdy Assada wspierają szyici i alawici. Stosunki między nimi znów polepszyły się po tym, gdy Syria zaczęła normalizować stosunki z innymi państwami arabskimi. Izrael twierdzi, że Hamas dostaje od Iranu ok. 100 milionów dolarów rocznie, a jego dowódcy rozmawiają z Irańczykami o swoich celach i strategii.
USA nie mają dowodów
Wielu ekspertów podejrzewa, że to, jak wyglądał atak na Izrael, jest dowodem na współpracę Iranu. Hamas nie tylko przekroczył granicę w wielu punktach, ale także kompletnie zaskoczył izraelskie służby. W poniedziałek zastępca doradcy prezydenta USA ds. bezpieczeństwa Jon Finer powiedział, że Iran jest odpowiedzialny za ten atak w szerokim znaczeniu. Zauważył, że od dekad wspiera tę organizację finansowo, bronią i szkoleniami. Dodał jednak, że na razie nie mają żadnych dowodów, że Irańczycy pomagali go zaplanować lub wydali polecenie jego przeprowadzenia. Dodał, że USA będzie się temu intensywnie przyglądać.
Według Kobi Michaela z izraelskiego think-tanku Instytut Badan nad Bezpieczeństwem Narodowym Iran i Hamas mają ten sam cel, zniszczenie Państwa Żydowskiego. Mają też tę samą strategię – chcą stworzyć „rzeczywistość wojenną”, która wyczerpie izraelskie społeczeństwo i siły zbrojne. „To wspólny mianownik między strategią Iranu i strategią Hamasu” – powiedział – „Tym samym Iran jest kapitałem Hamasu, a Hamas jest kapitałem Iranu”.