Interpol wystawił czerwoną notę za Grzegorzem Borysem. Mężczyzna jest podejrzewany o zamordowanie własnego 6-letniego syna.
Borys jest podejrzewany o to, że zamordował własnego synka. Do zbrodni doszło w piątek, 20 października, w mieszkaniu przy ul. Górniczej w Gdyni. 44-latek jest podejrzany o to, że poderżnął mu gardło. Dziennik Fakt poinformował, że zaatakował chłopca, gdy ten leżał w łóżku, dziecko próbowało się bronić. Dziennikarze ustalili, że jego rany były makabryczne.
Mężczyzna usłyszy zarzut zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem. Na razie nie udało się go jednak złapać. Policja podejrzewa, że ukrywa się w lesie na terenie Pomorskiego Parku Krajobrazowego. Ujawniono, że przed ucieczką zabrał ze sobą z mieszkania przedmioty, które pomogą mu w przetrwaniu w lesie. W weekend policyjny śmigłowiec krążył nad lasami między Wejherowem, Rekowem Górnym i Karwinami. Okoliczni mieszkańcy otrzymują alerty RCB, w których służby proszą, by nie wchodzili do lasu i nie utrudniali poszukiwań.
Teraz także interpol wystawił czerwoną notę za Grzegorzem Borysem. Czerwona nota to mający najwyższy stopień międzynarodowy nakaz poszukiwań i aresztowania. Daje również znać służbom, że mają do czynienia z niebezpiecznym przestępcą. Informacje o poszukiwanym i jego zdjęcie pojawiły się już na stronie Interpolu.
W piątek policja miała nadzieję, że nastąpił przełom. Na jeden z numerów zadzwonił bowiem 19-latek z Ełku. Zeznał, że widział Borysa, gdy ten palił ognisko w Łężycach pod Gdynią. Miał mu również grozić nożem. Niestety okazało się, że to zmyślił. Prokuratura podjęła już wobec niego kroki prawne.
Najnowsze wiadomości z kraju
Interpol wystawił czerwoną notę za Grzegorzem Borysem
Źródło: Stefczyk.info na podst. TVP Info Autor: WM
Fot. Zdjęcie ilustracyjne Pixabay