Ile Gdańsk wydał na przeprowadzenie i opublikowanie wywiadu Aleksandry Dulkiewicz w programie “Onet Rano”? Niemało, bo – jak się okazuje – wywiady przeprowadzane przez dziennikarzy portalu “Onet” do najtańszych nie należą.
– Kilkuminutowa przejażdżka autem Onetu po Warszawie z transmisją na żywo za blisko 50 tysięcy złotych?! – napisał na Twitterze Przemysław Majewski. – Takie rzeczy tylko w @gdańsk @Dulkiewicz_A – komentował zbulwersowany politolog, który wkrótce zastąpi w gdańskiej radzie miasta Kacpra Płażyńskiego (został wybrany na posła z list Prawa i Sprawiedliwości).
Zgodnie z treścią ujawnionego dokumentu, przedmiotem całego zobowiązania miało być przeprowadzenie “usługi wywiadu” (! – red.) z prezydent Gdańska w ramach kilkuminutowej przejażdżki z dziennikarzem portalu. Emisja wywiadu miała mieć miejsce w internecie w dniu 4 czerwca 2019 roku. Za całe przedsięwzięcie gdański ratusz musiał zapłacić wydawcy “Onetu”, firmie Ringier Axel Springer Polska, 49 200 złotych.
Kilkuminutowa przejażdżka autem Onetu po Warszawie z transmisją na żywo za blisko 50 tysięcy złotych?!
Takie rzeczy tylko w @gdansk @Dulkiewicz_AGrafika za fb "Budyniowo" pic.twitter.com/vgSreqQj0L
— Przemysław Majewski (@MajewskiPrzemek) October 24, 2019
Ta bulwersująca kwota to być może rachunek na jeden z najdroższych wywiadów w historii Polski. Ale “wolne media” to nie są “tanie rzeczy”, o czym przekonują kwoty, które Gdańsk przeznacza co roku na budowanie dobrych relacji z mediami.
Sprawdziliśmy, ile kosztuje gdańszczan współpraca z grupą RASP i Agorą. Jak ustaliliśmy, od 18 kwietnia do 13 sierpnia br. Gdańsk zostawił w Ringier Axel Springer Polska blisko 200 tysięcy złotych na najróżniejsze usługi. Od reklam, poprzez wywiady i dodatki, z pieniędzy Gdańska na konta RASP-u trafiło w tym czasie dokładnie 199 051 złotych.
Podobnie hojnie rozdawano pieniądze Agorze, gdzie na różnego rodzaju działania promocyjne i reklamowe od 15 lutego do 6 września wydano ponad 120 tysięcy złotych. Zaledwie jedna z umów, opisana jako “publikacja materiału promocyjnego”, która realizowana była dla biura prezydenta ds. komunikacji i którą realizowano od 17 do 27 czerwca br., kosztowała gdańszczan aż 41 tys. złotych.