Najnowsze wiadomości ze świata

Imigrant-influencer namawiał do nielegalnego zajmowania domów. Aresztowały go służby imigracyjne

Nielegalny imigrant namawiał w mediach społecznościowych do nielegalnej imigracji i zajmowania domów, kpił też z osób, które pracują. Został zatrzymany przez służby imigracyjne.

27-letni Leonel Moreno jest obywatelem Wenezueli. W kwietniu 2022 roku dotarł do USA, przekraczając nielegalnie granicę z Meksykiem. Został zatrzymany przez straż graniczną, ale z powodu braku miejsca w ośrodkach dla imigrantów wypuszczono go na wolność. W listopadzie 2022 roku miał pojawić się w sądzie imigracyjnym w Miami, ale tego nie zrobił.

Równocześnie imigrant robił karierę na TikToku. W swoich nagraniach chwalił się pieniędzmi, które zarabiał żebraniem i które dostał od amerykańskiego rządu, machał zwitkami banknotów do kamery. Namawiał innych, by poszli w jego ślady. Zachęcał ich także, by nielegalnie osiedlali się w amerykańskich domach i radził im, jak to najlepiej zrobić. Kpił także z Amerykanów, którzy muszą pracować. „Nie przekroczyłem Rio Grande, by pracować jak niewolnik. Przybyłem do USA by zaznaczyć swoje terytorium” – powiedział w jednym z nagrań – „Nie podoba wam się to, bo zarabiam więcej niż wy prawie nie pracując, podczas gdy wy pracujecie jak niewolnicy. To różnica między mną i wami. Zawsze będę zarabiał dużo kasy bez pracy, a wy zawsze będziecie wykorzystywani, smutni i nic nie znaczący”.

Jego TikToka obserwowało ok. pół miliona osób. Gdy zrobiło się o nim głośno w mediach, TikTok zamknął jego konto, twierdząc, że nie pozwala na promowanie przestępczości. Imigrant stwierdził, że nadal zarabia na Facebooku i Instagramie, a w końcu je odzyska. Twierdził także, że pada ofiarą prześladowań w USA i jego życie jest w niebezpieczeństwie.

W końcu imigrant-influencer wpadł w ręce służby imigracyjnej ICE. Jej oficerowie, którzy zajmują się poszukiwaniem zbiegów, zatrzymali go w mieście Columbus w Ohio. Nieoficjalnie mówi się, że dowiedzieli się o tym, gdzie przebywa poprzez analizę jednego z jego nagrań. Mężczyzna trafił do aresztu i zostanie wobec niego wszczęta procedura ekstradycji. Nie wiadomo, kiedy się zakończy, bo stosunki między USA i Wenezuelą są bardzo napięte.

Źródło: Stefczyk.info na podst. Daily Mail Autor: WM
Fot. Zdjęcie ilustracyjne Pixabay

Polecane artykuły

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij