Imigrant dokonał brutalnego gwałtu. Sąd przyznał mu odszkodowanie

Tygodnik Fokus ujawnił wstrząsające fakty o nielegalnymi imigrancie z Syrii, który został skazany za gwałt. Okazało się, że szwedzki sąd przyznał mu ogromne odszkodowanie.

Fokus opublikował ostatnio opublikował artykuł o deportacjach nielegalnych imigrantów, którzy popełnili przestępstwa. Dziennikarze ustalili, że co najmniej 700 przestępców nadal przebywa w Szwecji, bo wyroki sądowe nakazujące ich deportację nie mogą zostać z różnych przyczyn wykonane. Z tej liczby wielu nadal dokonuje przestępstw, a 45 ukrywa się przed policją.

W swoim artykule dziennikarze ujawnili historię imigranta z Syrii, który dokonał porwania i brutalnego gwałtu na Szwedce. W 2018 roku sąd w Malmoe skazał go za to na cztery i pół roku więzienia. Ta kara była łagodna sama w sobie, ale dwa lata później Sąd Najwyższy jeszcze bardziej ją złagodził.

Sąd Najwyższy nakazał też wypłacenie mu odszkodowania, w wysokości aż 840 tys. koron (ok. 326 tys. zł). Imigrant nie miał bowiem paszportu ani żadnych innych dokumentów. Szwedzcy lekarze go przebadali i stwierdzili, że jest pełnoletni, więc był sądzony jako dorosły. Imigrant przedstawił jednak później akt urodzenia, z którego wynikało, że gdy dokonał gwałtu, był jeszcze niepełnoletni.

Fokus poinformował, że sąd zdecydował, że po odbyciu kary więzienia zostanie wydalony do Syrii. Miał też dostać zakaz powrotu do Szwecji do 2032 roku. Tak się jednak nie stało, i mężczyzna nadal przebywa w Szwecji. Co więcej, dokonuje tam kolejnych przestępstw. W 2021 roku skazano go za udział w oszustwie bankowym, a następnie za noszenie noża i posiadanie narkotyków. Urząd ds. Migracji powiedział dziennikarzom, że za każdym razem, gdy próbowano go wydalić, imigrant zgłaszał przeszkodę w egzekucji. Sprawa ostatecznie trafiła do Sądu Migracyjnego, co spowodowało kolejne opóźnienie.

To nie jest jedyny taki przypadek w Szwecji. Przeszkodą w wykonaniu wyroków deportacji, czym zajmuje się specjalny wydział policji odpowiedzialny za ochronę granic, może być na przykład groźba kary śmierci lub tortur w kraju, z którego pochodzi imigrant, tocząca się tam wojna lub niechęć jego władz do współpracy. W czasie pandemii wielu imigrantów odmawiało także poddaniu się testowi na COVID, co uniemożliwiało podróż. Obecny centroprawicowy rząd Szwecji obiecuje reformy systemu imigracji i zwiększenie liczby deportacji.