Iga Świątek odniosła się do internetowego żartu. Jej odpowiedź zwala z nóg

Iga Świątek bez wątpienia jest w tej chwili naszym największym sportowym dobrem narodowym. Najlepsza rakieta świata wygrywa mecz za meczem, bezapelacyjnie lideruje w rankingu WTA i sprawia, że polskim fanom uśmiech nie schodzi z ust. Nie będziemy okrutni i nie będziemy tego porównywać do popisów naszych piłkarzy, którzy rozbawiają nas wyłącznie, jako bohaterowie internetowych memów. Tym razem jednak to Iga Świątek postanowiła pożartować w internecie.

Portal Interia.pl w swojej ekologicznej zakładce opublikował artykuł o zagrożeniu wyginięciem popularnego niegdyś w Polsce, a dziś widzianego coraz rzadziej, chomika europejskiego. Nie będziemy jednak streszczać tego artykułu. Dość wspomnieć, że dziennikarze Interii postanowili “zajawić go”, w osobliwy sposób. “Gdzie podziały się polskie chomiki? Zabija je to, z czego jesteśmy dumni” – w alarmistycznym tonie pisali redaktorzy. Z artykułu jasno wynika, że chodzi postępującą urbanizację i niszczeniem miejsc będących naturalnymi siedzibami dla tego gatunku.

Nie wiemy, czy kolejne deweloperskie osiedla, które coraz szerszymi kręgami otaczają nasze miasta to prawdziwy powód do dumy, ale najwyraźniej dziennikarze Interii uznali, że tak.

Inne zdanie na ten temat miał jeden z użytkowników portalu .com. Sugerując się samym tytułem artykułu, pytając zażartował, czy to nasz największy powód do dumy Iga Świątek, odpowiada za znikanie chomików.

Celny żart z miejsca stał się wiralem i w ekspresowym tempie obiegł polskie portale społecznościowe.

Dotarł także do naszej gwiazdy, która postanowiła na niego odpowiedzieć.

– To nie ja! -napisała Iga Świątek, ze smutną emotikoną odnosząc się do wpisu.

Można się z tego śmiać i żartować, ale szybka reakcja najlepszej rakiety świata sprawiła, że o problemie, o którym wczoraj na zielonym portalu Interii przeczytało zapewne maksymalnie kilka tysięcy osób usłyszała cała Polska. Co więcej, jesteśmy przekonani, że wiele osób dopiero dzięki temu dowiedziało się, że w Polsce żyje dziki gatunek chomika, który znacznie różni się od swoich syryjskich czy dżungarskich krewniaków. Być może użytkownik x.com swoim żartem, a Iga swoją odpowiedzią, ocalą więcej chomików europejskich niż całe zastępy ekologów.