“I mnie szantażują, i jaki ja mam wybór?”. Wałęsa żali się na własną rodzinę Najnowsze wiadomości z kraju

“I mnie szantażują, i jaki ja mam wybór?”. Wałęsa żali się na własną rodzinę

Były prezydent Lech Wałęsa wyżalił się na stan swojego konta. Oberwało się jego rodzinie.

Niedawno media informowały, że dzięki tylko jednej wizycie w USA, gdzie z jakiegoś powodu nadal jest traktowany poważnie, oraz kontraktowi z Agencją Rozwoju Pomorza były prezydent zarobił ponad 200 tys. złotych. Były prezydent odbył już kilka podobnych wyjazdów od końca pandemii. Mimo tego w najnowszej rozmowie z Super Expressem żalił się na stan rodzinnego budżetu.

Wałęsa powiedział SE, że pandemia była dla niego trudna finansowo, bo nie mógł latać po świecie i organizować wykładów. Przyznał, że teraz powoli się odbija, ale stwierdził, że rodzina nie pozwala mu pewnie stanąć na nogi. „Ja nie mam pieniędzy!” – powiedział – „Zbankrutowałem. Ale powoli się podnoszę. Takie dziury mi się porobiły, a ja mam za dużą rodzinę. I mnie szantażują, i jaki mam wybór? Muszę im dawać pieniądze”.

Były prezydent wyżalił się też, że od członków rodziny słyszy „Stary, ty musisz mieć pieniądze i nie gadaj, że nie masz!”. „Tak mi mówi rodzina. I muszę im dawać. Wszyscy tak robią. A żona to największa pijawa!” – podkreślił.

Źródło: Stefczyk.info na podst. TVP Info Autor: WM
Fot.

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij