Wiadomości gospodarcze z kraju i świata

Horror cenowy w Gdyni. Wszystko przez Open’era

Noclegi w hotelach w Gdyni w trakcie rozpoczynającego się w środę festiwalu muzycznego podrożały 2-3 krotnie – poinformowała PAP kierownik Miejskiej Informacji Turystycznej w Gdyni Irmina Lewoszewska. Dodała, że wciąż można znaleźć wolne miejsca.

W środę w Gdyni rozpoczyna się Open’er Festival. Na czterech scenach na lotnisku w Kosakowie przez cztery dni zagrają polscy i zagraniczni artyści, m.in. Foo Open’er FestivalFighters, Dua Lipa, Hozier, Maneskin, Margaret czy Natalia Przybysz.

Szacuje się, że do Gdyni i ościennych miast na cztery festiwalowe dni przyjedzie kilkadziesiąt tysięcy osób. Kierownik Miejskiej Informacji Turystycznej w Gdyni powiedziała PAP, że wciąż można znaleźć wolne miejsca w hotelach czy hostelach w mieście. “Ceny rozpoczynają się od 80-90 zł za osobę, ale standardowo trzeba liczyć ok. 150 zł i więcej – im wyższy standard, lepsza lokalizacja, tym wyższa cena” – podkreśliła.

Korespondent PAP sprawdził ceny noclegów w hotelach bez gwiazdek oraz 3- i 4-gwiazdowych w mieście. W trakcie trwania festiwalu w hotelu bez gwiazdek w centrum za pokój 2-osobowy ze śniadaniem trzeba zapłacić ok. 900 zł; przed imprezą było to o 600 zł mniej.

W hotelu 2-gwiazdkowym za jeden nocleg ze śniadaniem w trakcie trwania Open’era trzeba zapłacić 580 zł, tymczasem wcześniej taki sam pokój kosztował 280 zł. Z kolei za pokój dwuosobowy w trakcie festiwalu trzeba zapłacić ponad 880 zł, a przed festiwalem – 400 zł.

W hotelu 4-gwiazdkowym pokój jednoosobowy ze śniadaniem w trakcie festiwalu kosztuje ok. 800 zł, a dwuosobowy – ponad tysiąc zł. Przed festiwalem nocleg w takich pokojach kosztował 400-500 zł.

“Od właścicieli obiektów wiemy, że niektórzy już w ubiegłym roku, wyjeżdżając po festiwalu, rezerwowali miejsca na następny rok. Generalnie jednak rezerwacje zależą od terminów ogłaszania gwiazd i harmonogramu festiwalu” – powiedziała Lewoszewska.

Zwróciła uwagę, że baza noclegowa w Gdyni z roku na rok się powiększa. Dodała jednocześnie, że festiwalowicze korzystają z noclegów w Gdańsku, Sopocie, a także w Kosakowie czy Wejherowie. “Otrzymujemy sygnały, że ludzie dojeżdżają z Kaszub i Półwyspu Helskiego. Podstawą są połączenia komunikacyjne” – tłumaczyła.

Źródło: PAP Autor: Piotr Mirowicz
Fot.

Polecane artykuły

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij