Hołownia wykiwa Czarzastego? Będzie marszałkiem przez 4 lata?

Ależ tarcia w koalicji. Mimo powyborczych ustaleń Trzecia Droga nie zamierza odwoływać Szymona Hołowni z funkcji marszałka Sejmu? – Niewykluczone, że pozycje marszałka zachowa przez cztery lata – mówi w rozmowie z “Super Expressem” polityk PSL Marek Sawicki. 

Sawicki pytany był o przyszłość marszałka Sejmu po tym, jak podczas rozmowy z Jackiem Prusinowskim na antenie Radia Plus stwierdził, że nic nie jest jeszcze jasne.

– Jeżeli Hołownia nie będzie kandydował na urząd prezydenta niewykluczone, że pozycję marszałka zachowa przez cztery lata. W Lewicy mamy dynamiczną sytuację, szykują się tam do zmiany władz. Nie wiemy więc, kim Włodzimierz Czarzasty będzie za pół roku – mówił w „Sednie Sprawy” Sawicki.

Wypowiedź ta jest i tyle zaskakująca, że z jednej strony stawia pod znakiem zapytania start Szymona Hołowni w wyborach prezydenckich, co zdawało się już w zasadzie potwierdzone, z drugiej zaś kompletnie marginalizuje rolę Lewicy i Włodzimierza Czarzastego.

“Dynamiczna sytuacja na Lewicy”, to w gruncie rzeczy nic innego, jak pochłanianie tej partii przez Platformę Obywatelską, które trwa od kilku miesięcy, a czego najlepszy przykład mieliśmy na Campusie Trzaskowskiego, podczas którego Czarzasty został bezpardonowo zaatakowany przez zwolenników KO.  Liderzy Lewicy jeszcze się bronią, ale widać, że presja jest ogromna, a ataki na te formację regularnie przeprowadzają również prorządowe media. Bez ich wsparcia i z coraz większym rozłamem w partią Razem, która przecież oficjalnie nie weszła do rządu postkomuniści prędzej czy później zostaną “pożarci” przez Tuska.

Na razie Lewica jeszcze się odcina i ustami swojego wiceministra zdrowia Wiesława Szczepańskiego przekonuje, że nie zrezygnuje z funkcji marszałka Sejmu dla Czarzastego.

– Rotacyjność marszałka Sejmu to zapis wynikający wprost z umowy koalicyjnej. Nic mi nie wiadomo o jakichkolwiek zmianach. Mam nadzieję, że Szymon Hołownia dotrzyma danego słowa i za rok zastąpi go Włodzimierz Czarzasty – mówi w rozmowie z “Super Expressem” Szczepański. Pytanie tylko, czy do przyszłego roku, kiedy to ma nastąpić zmiana na stanowisku marszałka, Lewica jeszcze będzie istnieć?