Hołownia apeluje do prezydenta i premiera. Domaga się przełożenia wyborów

Pandemia koronawirusa stała się kluczowym tematem w chwili obecnej, zupełnie spychając na bok kwestię wyborów prezydenckich. Jeden z kandydatów – Szymon Hołownia – ma spore obawy, iż epidemia wirusa z Chin może się przeciągnąć o kilka miesięcy, dlatego zaapelował do premiera i prezydenta o przełożenie terminu elekcji.

Kilka dni temu były współprowadzący program “Mam talent” zawiesił swoją agitację wyborczą z powodu szalejącej epidemii koronawirusa, jednocześnie zapewniając, iż wznowi swoje działania dopiero kiedy sytuacja w kraju się uspokoi. Zwrócił się również z prośbą o przełożenie terminu wyborów prezydenckich.

Wczoraj ten apel ponowił w krótkim filmiku zamieszczonym na oficjalnym koncie kandydata na Twitterze. Zwraca się w nim bezpośrednio do prezydenta Andrzeja Dudy oraz premiera Mateusza Morawieckiego.

-Czy jesteście w stanie stanąć przed Polakami i powiedzieć nam: za kilka tygodni będziecie mogli bezpiecznie iść i siedzieć kilkanaście godzin w komisjach wyborczych, spotykając tysiące ludzi? – pyta się oburzony Hołownia. – Czy wobec tych obostrzeń, z jakimi spotykamy się, jeżeli chodzi o różne nasze społeczne aktywności, będziecie mieli odwagę powiedzieć ludziom: idźcie do lokali wyborczych, gdzie spotkacie setki innych obywateli, podczas gdy wiemy w jakiej epidemiologicznej sytuacji dzisiaj się znajdujemy? – pyta dalej.

Hołownia uważa, że dziś nie jest czas na robienie polityki i dalsze prowadzenie kampanii wyborczej.

Panie Prezydencie @AndrzejDuda , Panie Premierze @MorawieckiM czy jesteście w stanie stanąć przed Polakami i powiedzieć im, że za kilka tygodni będziecie mogli bezpiecznie pójść i siedzieć kilkanaście godzin w komisja wyborczych? #PrzełozyćWybory pic.twitter.com/Wd1EHdXDf9

— Szymon Hołownia (@szymon_holownia) March 17, 2020

Zdania internautów były w tym temacie podzielone. Niektórzy poparli Hołownię, jednak inni zarzucali, iż jest zbyt wcześniej na wyciąganie takich wniosków, zwłaszcza że do wyborów pozostało ok. 1,5 miesiąca.