Holenderska policja ujawniła, że już pierwszego dnia obowiązywania godziny policyjnej aresztowali za jej łamanie 25 osób i wystawili 3600 mandatów. Jeszcze dziś z tego powodu ma dojść w Amsterdamie do protestów.
Liczba nowych infekcji chińskim koronawirusem w Holandii od jakiegoś czasu powoli maleje. Władze obawiają się jednak, że ten trend się nie utrzyma. Ich obawy budzi szczególnie „brytyjski” wariant koronawirsua, który jest dużo bardziej zaraźliwy. Boją się także, że wzrost infekcji przeszkodzi w programie szczepień, które Holandia zaczęła jako jedno z ostatnich państw w Europie.
Z powodu tych obaw holenderski parlament wprowadził narodową godzinę policyjną. Od 9 wieczór do 4:30 rano mieszkańcy tego państwa mają zakaz opuszczania domów. Od tej zasady istnieje kilka wyjątków – konieczność wyjścia do pracy, sytuacja medyczna, udział w programie TV na żywo etc. Dozwolone jest również wyprowadzanie na spacer psów. W wypadku wielu z tych wyjątków trzeba mieć przy sobie dowód, że wyjście było konieczne – zaświadczenie z pracy, zaproszenie do TV etc. Za złamanie godziny policyjnej grozi kara 95 euro.
Godzina policyjna zaczęła obowiązywać w nocy z soboty na niedzielę i będzie obowiązywać co najmniej do 9 lutego. Holenderska policja poinformowała, że tylko w pierwszą noc wystawiła aż 3600 mandatów za jej łapanie. Aresztowali też 25 osób. Policjanci podkreślili, że aresztowane osoby albo odmówiły pójścia do domu po wystawieniu im mandatu albo były agresywne wobec funkcjonariuszy. Najostrzej było w rybackiej wiosce Urk, gdzie grupa młodzieży obrzuciła policjantów kamieniami i petardami oraz spaliła tymczasowy punkt testowania na COVID.
Nie wszystkim Holendrom podobają się nowe przepisy. Jeszcze dziś wieczorem na Placu Muzealnym w Amsterdamie ma dojść do protestów przeciwko godzinie policyjnej. Burmistrz Femke Halsema uznała plac za teren wysokiego ryzyka, dzięki czemu policja będzie mogła bez powodu zatrzymywać i przeszukiwać jego uczestników w poszukiwaniu broni. Uczestnicy protestu już teraz zaczynają się gromadzić na placu. Podobny protest odbył się w tym miejscu tydzień wcześniej, jego uczestnicy starli się wtedy z policją konną, 143 osoby zostały aresztowane.