Złodziej samochodów próbował ukryć się w przenośnej toalecie. Przypadkowi świadkowie go w niej zatrzasnęli.
Niecodzienne zdarzenie miało miejsce w mieście Glendale w stanie Wisconsin. Lokalna policja prowadziła pościg za skradzionym samochodem na drodze stanowej nr 43. Użyli tzw. kolczatki, ale doprowadziło to do wypadku. Skradziony samochód zderzył się z dwoma innymi pojazdami i zatrzymał na barierce energochłonnej.
Z jego środka wyszło czterech mężczyzn, którzy rzucili się do ucieczki. Jeden z nich od razu został aresztowany. Drugi uciekł na pobliskie pole golfowe. Tam postanowił ukryć się w przenośnej toalecie, tzw. toi-toiu.
Całe zdarzenie zauważyli grający na tym polu golfiści. Jeden z nich postanowił pomóc policji. Podbiegł do toi-toia i wywrócił go tak, że ten spoczął na drzwiach. Gdy na miejsce dotarła policja, złodziej zaczął ich prosić, żeby go wypuścili.
A police chase in Wisconsin ended with officers surrounding a portable toilet after Glendale police attempted to pull over a driver in a stolen car 👇 https://t.co/brwWHtjUlk pic.twitter.com/UvGnx8FCrb
— Sky News (@SkyNews) November 18, 2023
Jeden z policjantów przekręcił toi-toia na bok i kazał mu wyczołgać się ze środka. Nie potrafili ukryć rozbawienia całą sytuacją. Przestępcy było zdecydowanie mniej do śmiechu. Żalił się, że cały jest pokryty fekaliami.
Dwóch pozostałych złodziei na razie nie udało się złapać. Kierowcy samochodów, którzy brali udział w wypadku, trafili do szpitali. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.