Oj, nie idzie Putinowi ta wojna. Tym razem jego żołnierze zostali wzięci do niewoli przez…aktywistów LGBT.
Zdarzenie miało miejsce w Charkowie. Jak donosi portal Israel Hayom grupa rosyjskich żołnierzy postanowiła się ukryć w jednej z tamtejszych piwnic. Na razie nie wiadomo dlaczego, ale media spekulują, że wystraszyli się ukraińskiego oporu.
Rosyjscy bandyci nie wiedzieli jednak, że ta piwnica jest miejscem spotkań lokalnej społeczności LGBT – i że spotkają w niej jej członków. Ci widząc zaskoczonych najeźdźców nie zastanawiali się długo. Pobili ich, rozbroili i wzięli do niewoli.
Historia o ich bohaterstwie została opowiedziana światu przez znanego ukraińskiego aktywistę LGBT Viktora Pilipankę. On sam w zeszłym tygodniu ponownie dołączył do ukraińskiego wojska aby bronić swojego kraju przed najeźdzcą. „To jest nasza wojna, Ukraińcy, ale walczymy również jako osoby LGBT+ i jestem pewien, że rosyjscy żołnierze w Charkowie to zrozumieli” – powiedział mediom – „Mamy do czynienia z tyrańskim, homofobicznym wrogiem”.