Hiszpanie obniżą podatki milionerom. Wszystko po to, żeby… Kylian Mbappé mógł zagrać w Realu Madryt

Za nowymi przepisami od dawna lobbuje Isabel Diaz Ayuso, prezydent Wspólnoty Madrytu, która próbowała przepchnąć podobne rozwiązanie w już ubiegłym roku. Nie jest tajemnicą, że Ayuso jest w bardzo dobrych relacjach z prezesem “Królewskich”, Florentino Perezem.

El fichaje de Mbappé será de los mayores escándalos de la democracia perpetrados por Florentino Pérez. Su financiación se hará con 326M€ de parkings privatizados por Almeida y con ley fiscal creada a medida por Ayuso para desgravarse el 20% de sus inversiones en el IRPF. Mafia. pic.twitter.com/hqbCAyxob0

— Fonsi Loaiza (@FonsiLoaiza) April 24, 2024

Pierwszą próbę zmiany prawa zablokowała w ubiegłym roku partia VOX, tłumacząc, że na nowych regulacjach straciliby przede wszystkim Hiszpanie. Wiele wskazuje na to, że kolejna próba się powiedzie, a przepisy nie będą obowiązywać na terenie całej Hiszpanii, ale jedynie w obrębie Wspólnoty Madrytu.

Według portalu “Revelo”, każdy obcokrajowiec, który będzie miał ochotę zamieszkać na terenie Wspólnoty Madrytu, będzie mógł odliczyć 20% wartości swoich inwestycji od podatku dochodowego. Jedynym ograniczeniem jest to, iż odliczenia nie będą mogły dotyczyć inwestycji w nieruchomości. Co jeszcze ciekawsze, prawo ma dotyczyć jedynie tych osób, które zarabiają powyżej 300 tysięcy euro brutto rocznie. 

Portal “Revelo” wyliczył już, że dla Mbappé będzie to oznaczało dodatkowy zarobek w wysokości co najmniej 22 milionów euro. Z kolei według “Marcy”, zatwierdzenie nowego prawa ma nastąpić dokładnie w tym momencie, gdy aktualny piłkarz PSG przejdzie do “Królewskich”. Jednocześnie regulacje mają obowiązywać z mocą wsteczną, od stycznia 2024 roku. Jak przypomina “Marca”, w podobny sposób wdrożono nowe przepisy podatkowe w Madrycie w 2005 roku, kiedy Real sfinalizował transfer Davida Beckhama. Wówczas również zmieniono prawo podatkowe w taki sposób, aby było to korzystne dla “Królewskich” i ich nowego nabytku.