Historyk Marek Stella-Sawicki wydał niedawno w Wielkiej Brytanii książkę odkłamującą postać generała Stanisława Sosabowskiego. Na spotkaniu autorskim stwierdził, że do jego rehabilitacji w oczach Brytyjczyków potrzeba działań politycznych.
We wrześniu 1944 roku Brytyjczycy przeprowadzili w Holandii ogromną operację powietrznodesantową o kryptonimie Market-Garden. Jej celem było zajęcie i utrzymanie mostów na Renie, co otwarłoby alianckim wojskom drogę do Zagłębia Ruhry, serca niemieckiego przemysłu zbrojeniowego. W tej operacji wzięła też udział polska 1 Samodzielna Brygada Spadochronowa pod dowództwem Sosabowskiego. Z powodu szeregu czynników, od złej oceny sił niemieckich po kiepskie warunki pogodowe, operacja okazała się jednak porażką i siły alianckie poniosły ogromne straty.
Brytyjska opinia publiczna od razu zaczęła oskarżać o to niepowodzenie 1SBS i Sosabowskiego. Brytyjczycy byli – i nadal są – przekonani, że to Polacy zawiedli bo byli rozczarowani tym, że nie zostali wysłani do walczącej Warszawy. Stella-Sawicki opublikował w zeszłym tygodniu książkę będącą owocem 15 lat badań, która odkłamuje ten mit. Jego zdaniem za opinię o Sosabowskim i SBS odpowiada dwóch ludzi – marszałka Bernarda Montgomeriego i generała Fredericka Browninga.
„Od początku jasne było, że operacja nie idzie po myśli aliantów i ci główni brytyjscy dowódcy zaczęli tracić nerwy. Sosabowski mówił im, jak wyjść z tych problemów, ale ci nie chcieli go słuchać. Sosabowski nigdy nie tracił nerwów. On potrafił motywować ludzi i walczyć dalej. Jeśli chodzi o psychologiczną moc jako dowódcy on był bez porównania lepszy niż Browning” – zauważył historyk – „A Montgomery był skomplikowanym człowiekiem, bo chciał być popularny i ceniony, ale jednocześnie popełniał bardzo nielogiczne błędy i miał bardzo kłótliwy charakter, na co narzekali także Amerykanie. Sosabowski od początku krytykował plan tej operacji i ostrzegał, że on się nie powiedzie i później okazało się, że miał rację, więc stąd później taka ich niechęć do niego”.
Historyk zauważył, że 1.SBS straciła w tej operacji 28% składu osobowego, co samo w sobie przeczy zarzutom o brak zaangażowania. Mimo tego Browning zażądał odebrania Sosabowskiemu dowództwa, co stało się pod koniec grudnia 1944 roku. Generał po demobilizacji w 1948 roku nie mógł wrócić do komunistycznej Polski, więc zatrudnił się w Londynie jako szeregowy robotnik w fabryce i do 1967 roku żył w biedzie.
Stella-Sawicki zauważa, że brytyjscy historycy już teraz zaczynają inaczej patrzeć na Market-Garden i rolę Sosabowskiego, ale w tym celu trzeba z nimi rozmawiać i pokazywać im twarde fakty i dokumenty. Jego zdaniem to jednak nie wystarczy i do rehabilitacji generała w oczach Brytyjczyków potrzebne będą działania polityczne. „Nie wystarczą do tego ani same opinie historyków, ani lokalni posłowie. To trzeba załatwić na najwyższym szczeblu, ale to musi zostać dobrze przygotowane i trzeba mieć mocne argumenty w ręku” – zauważył – „Problem w tym, że politycy zazwyczaj nie mają o tym pojęcia”.
Polska edycja jego książki będzie miała premierę jesienią, najprawdopodobniej pod tytułem Hańbiący Dług.