Hipokryzja lewicy. Nie cieszą się, że czarnoskóra imigrantka wygrała ważne wybory Publicystyka

Hipokryzja lewicy. Nie cieszą się, że czarnoskóra imigrantka wygrała ważne wybory

Winsome Sears, czarnoskóra imigrantka z Jamajki, została nowym wicegubernatorem Wirginii. Jak zauważyło jednak wielu komentatorów lewica – która bardzo często zwraca uwagę na pochodzenie czy kolor skóry polityków – wcale się z tego nie cieszy.

Sears urodziła się w Kingston na Jamajce i przybyła do USA z rodzicami w wieku 6 lat. Obywatelstwo zdobyła po służbie w Korpusie Piechoty Morskiej. Długie lata prowadziła schronisko dla bezdomnych. W 2001 roku pokonała polityka z 20-letnim stażem i zdobyła – jako pierwsza imigrantka z Jamajki – stołek w stanowej Izbie Reprezentantów. Po przegraniu kolejnych wyborów została wiceprezydentem Rady Edukacji Wirginii, służyła też w federalnym Departamencie ds. Weteranów i w Biurze Spisu Powszechnego.

We wtorkowych wyborach Sears udało się zdobyć stanowisko wicegubernatora Wirginii. To bardzo ważna pozycja bowiem wicegubernator nie tylko zastępuje gubernatora w razie jego śmierci, rezygnacji itp., ale też rzuca decydujący głos jeśli w senackim głosowaniu nastąpi remis. Sears została pierwszą w historii Wirginii kobietą, pierwszą czarnoskórą i pierwszą imigrantkom której udało się zdobyć to stanowisko.
Wielu komentatorów zauważyło jednak, że chociaż lewica uznaje takie cechy jak płeć czy odpowiedni kolor skóry za istotne przy wyborze polityków, to zwycięstwo Sears przyjęli milczeniem. Jak zauważyli dziennikarze Fox News członkowie tzw. Ekipy, jak media ochrzciły grupę skrajnie lewicowych kongresmanek pod przewodnictwem Alexandrii Ocasio-Cortez, cały wieczór gratulowały kolorowym zwyciężczyniom różnych wyborów, które miały tego dnia miejsce, ale żadna z nich nie pogratulowała Sears. Ich rzecznicy prasowi jak na razie nie odpowiedzieli na pytanie dlaczego tak się stało. Także lewicowe media w dużym stopniu przemilczały jej sukces.

Powód tego jest oczywisty. Sears oprócz bycia czarną imigrantką, jest również Republikanką, która nie ukrywa, że kocha USA i jest wdzięczna za to, co ten kraj dla niej zrobił. Co więcej ostro sprzeciwia się używaniu koloru skóry czy pochodzenia w polityce. Tuż przed wyborami w głośnym wywiadzie telewizyjnym wprost oskarżyła Demokratów o to, że celowo wywołują lęki i gniew w czarnej społeczności aby w ten sposób zdobyć ich głosy – i zapominają o jej problemach do następnych wyborów.

Sears odniosła się do tego także podczas swojego przemówienia wygłoszonego kiedy było już jasne, że wygrała. „Jeżeli ktoś nie zauważył, to jestem czarna. Byłam czarna całe swoje życie, ale nie o to tutaj chodzi” – powiedziała.

Źródło: Stefczyk.info na podst. Fox News Autor: WM
Fot. PAP/EPA/WILL OLIVER

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij