Heineken zamyka browar w Polsce. Szczyci się za to świetnymi wynikami w Rosji

Po rozpoczęciu wojny w Ukrainie firma Heineken deklarowała wycofanie się z rosyjskiego rynku. Minął rok, a sprawa przybrała zupełnie inny bieg, niż obiecywała centrala spółki. W Rosji nadal działa – i to z sukcesami – filia holenderskiego koncernu. Z kolei w Polsce Grupa Żywiec należąca do Heinekena ogłosiła zamknięcie browaru w Leżajsku.

Gdy Rosja zbrojnie napadła na Ukrainę, wiele światowych firm podjęło decyzję o opuszczeniu rosyjskiego rynku. Podobnie miał zachować się Heineken, bowiem takie deklaracje padały z ust władz globalnej spółki. Jak sytuacja wygląda po roku od wspomnianej obietnicy? Lokalna spółka Heineken Russia nadal działa.  Co więcej, pod nieobecność innych marek, które słowa dotrzymały i nie ma ich już w Rosji, filia holenderskiej spółki zanotowała rekordową sprzedaż.

„W ubiegłym roku rosyjska spółka Heinekena wprowadziła na lokalny, rosyjski rynek co najmniej 61 nowych produktów w rekordowym czasie i sprzedała o 720 tys. hektolitrów więcej piwa i napojów bezalkoholowych” – pisze holenderski portal nltimes.nl., powołując się na raport organizacji Follow the Money.

Firma nie ukrywa swoich sukcesów na rosyjskim rynku, na którym zgodnie z zapowiedziami już dawno miało jej nie być. „Z dumą ogłaszamy, że osiągnęliśmy rekordowe wyniki w wielu segmentach” – informuje Heineken Russia. Jednocześnie zapowiedziano kolejne inwestycje na bieżący rok. Napoje sprzedawane przez rosyjską filię mają mieć m.in. nowocześniejsze opakowania i nowe smaki.

Heineken podkreśla, że rosyjska spółka jest oddzielona od centrali, która nie otrzymuje stamtąd żadnych dywidend czy opłat. Magdalena Brzezińska, rzeczniczka prasowa Grupy Żywiec wyjaśniła w rozmowie z „Rzeczpospolitą”, że „ta firma jest całkowicie wydzielona”. „Nie ma żadnych powiązań finansowych z Heinekenem i trwa transakcja sprzedaży” – zapewniła.

Doniesienia portalu nltimes, który opisuje sukcesy rosyjskiej spółki skomentowała także sama centrala Heinekena. Firma zapowiedziała, że filia działająca w kraju Putina zostanie sprzedana jeszcze w połowie 2023 roku nawet ze stratą ok 300 mln euro. „W międzyczasie nasi lokalni koledzy z Heineken Rosja robią, co w ich mocy, aby utrzymać działalność firmy po całkowitym wycofaniu marki Heineken z giełdy, aby uniknąć nacjonalizacji i zapewnić, że ich źródła utrzymania nie będą zagrożone” – dodano.

„Między Heineken a naszą lokalną firmą w Rosji nie dochodzi do wymiany środków i nie otrzymujemy żadnych dywidend, opłat korporacyjnych ani tantiem” – zapewnia holenderska marka.

Gdy spółka Heineken Russia notuje rekordowe wyniki na tamtejszym rynku, w Polsce należąca do Heinekena Grupa Żywiec postanowiła zamknąć browar w Leżajsku. Decyzję argumentowano oszczędnościami i słabą sprzedażą piwa w kraju. Jak wskazują lokalne media, w wyniku takiej decyzji pracę straci ok 100 osób zatrudnionych w browarze oraz kolejne 300 osób w spółkach współpracujących z browarem w Leżajsku.

To jednak nie koniec wieści dotyczących Heinekena. Agencja Reuter podaje, że 17 lutego 2023 roku akcje grupy kupił Bil Gates. Holenderski urząd nadzoru finansowego poinformował, że założyciel Microsoftu za 883 mln euro kupił od firmy Femsa 3,8 proc. akcji koncernu Heineken.