Jeszcze dzisiaj rozpocznie się proces Danniego Mastersona. Znany z popularnego sitcomu aktor został oskarżony o gwałt przez trzy kobiety.
46-letni aktor został oskarżony o to, że w latach 2001-2003, gdy był u szczytu popularności, miał zgwałcić w swoim domu trzy kobiety. Jedną z nich miała być jego długoletnia partnerka, zeznała przed sądem, że zgwałcił ją w 2001 roku kiedy spała. Druga zeznała, że w 2003 roku zawołał ją na piętro, kiedy korzystała z jego jacuzzi, i zgwałcił ją w swojej sypialni. Trzecia twierdzi, że w 2003 roku zaprosił ją do swojego domu, który był miejscem wielu spotkań towarzyskich, po czym ją zgwałcił. Kobieta miała mu wcześniej jasno dać do zrozumienia, że nie chce seksu.
W tle tej sprawy znajduje się popularny wśród amerykańskich aktorów Kościół Scjentologii. Masterson nadal jest jego aktywnym członkiem, należały też do niego kobiety, które miał zgwałcić. To powód, dla którego sprawa dotarła przed sąd dopiero teraz – kobiety twierdzą, że przedstawiciele kościoła nalegali, żeby nie składały doniesień na policję i rozwiązały tę sprawę po cichu. Jedna z kobiet mimo tego zgłosiła sprawę na policję w 2004 roku, ale nie poskutkowało to zarzutami. W 2016 nawiązała kontakt z jego partnerką, i obie w tym roku ponownie zgłosiły to policji. Jego eks powiedziała, że zdecydowała się na ten krok po rozmowie o sytuacji ze swoim mężem, który przekonał ją, że padła ofiarą gwałtu. Trzecia kobieta zgłosiła sprawę rok później.
Masterson usłyszał trzy zarzuty gwałtu z użyciem siły lub zastraszenia, za co grozi mu do 45 lat więzienia. Jego adwokat twierdzi, że cała trójka odbyła z nim stosunki dobrowolnie, a dopiero teraz twierdzą, że się na nie nie zgodziły. Zwraca też uwagę, że upływ czasu sprawił, że nie mogą dokładnie pamiętać co zaszło. Prowadzący jego sprawę sędzia podkreślił, że nie dotyczy ona Kościoła Scjentologii, ale zezwolił na poruszanie jego tematu, jeżeli ma to związek ze sprawą. Podczas wstępnych przesłuchań rzekome ofiary często używały stosowanej przez tą organizację terminologii, co zmuszało sąd do proszenia o jej wyjaśnianie.