Najnowsze wiadomości ze świata

Greta Thurnberg nie dostała nagrody Nobla. Zaskakująca decyzja Komitetu.

Od jakiegoś czasu mówiło się, że Greta Thurnberg jest faworytką do tegorocznej pokojowej nagrody Nobla. Komitet Noblowski podjął jednak inną decyzję.

16-letnia Thurnberg zrobiła zaskakująco szybką karierę, w ciągu roku zmieniając się z anonimowej szwedzkiej uczennicy w najbardziej znaną aktywistkę klimatyczną na świecie. Wiele osób liczyło, że zostanie to docenione przez Komitet Noblowski i młoda aktywistka otrzyma Pokojową Nagrodę Nobla. Jeszcze wczoraj Greta była faworytką w mediach i u bukmacherów. Jeżeli ich przewidywania by się sprawdziły, to zostałaby najmłodszą noblistką w historii, a prestiżu dodałby tej nagrodzie fakt, że jest to setny pokojowy Nobel jakiego przyznano.

Ku zaskoczeniu wielu nagroda nie zostanie jednak w Szwecji. Komitet ogłosił bowiem, że tegoroczną nagrodę wręczy premierowi Etiopii Abiy Ahmedowi Ali. Polityk otrzyma ją za „wysiłki na rzecz uzyskania pokoju i współpracy międzynarodowej, szczególnie za jego zdecydowane inicjatywy celem rozwiązania konfliktu z sąsiednią Erytreą”.

Konflikt pomiędzy Erytreą i Etiopią trwał przez większą część drugiej połowy XX wieku. Po II wojnie światowej ONZ postanowiła sfederować oba państwa. Ograniczanie autonomii i niezadowolenie z rządów Etiopczyków sprawiło, że w 1961 roku rozpoczęli wojnę domową chcąc się od niej oderwać. Kiedy w Etiopii doszło do marksistowskiej rewolucji i wprowadzenia komunizmu Erytrejczycy zaczęli współpracę z antykomunistycznymi rebeliantami i otrzymali wsparcie od USA. W 1998 roku obie strony, przy mediacji ONZ i prezydenta USA Jimmiego Cartera, w końcu porozumienie pokojowe, które jednak szybko upadło. W końcu trwające niemal trzy dekady działania zbrojne zakończyły się w maju 1991 roku a dwa lata później Erytrea ogłosiła niepodległość.

Pokój między sąsiadami nie potrwał jednak długo. Po serii incydentów w których życie stracili erytrejscy politycy i urzędnicy doszło do kolejnej wojny w 1998 roku, której celem było sporne przygraniczne miasto Badme. Działania zbrojne trwały dwa lata i zginęło w nich, w zależności od szacunków, od stu do trzystu tysięcy osób.

Pomimo zawieszenia broni oba państwa formalnie jeszcze długo pozostawały w stanie wojny. Premier Abiy Ahmed po zajęciu stanowiska w kwietniu zeszłego roku zadeklarował, że ma zamiar to zmienić. W tym celu zdecydował się spełnić warunek porozumienia z Algierii z 2000 roku i przyznać Erytrei sporne Badme. Prezydent Erytrei Isaias Afwerki wkrótce potem zaakceptował tą inicjatywę pokojową i parę dni później wysłał do Etiopii ministra spraw zagranicznych. W lipcu doszło do rozmów dwustronnych i wkrótce po nich podpisana została Deklaracja Pokoju i Przyjaźni, która m.in. wznowiła stosunki dyplomatyczne, otwarła kanały komunikacyjne i pozwoliła Etiopii na dostęp do erytrejskich portów.

Komisja Noblowska doceniła wysiłki premiera Abyi i postanowiły nagrodzić go za zakończenie ciągnącej się od dekad wrogości między sąsiednimi państwami.

Źródło: Twitter Autor: WM
Fot. PAP/EPA/Stian Lysberg Solum

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij