10 osób zginęło, a 25 odniosło rany w wypadku autobusu. Ofiarami byli goście weselni.
Zdarzenie miało miejsce w niedzielę wieczorem w australijskim Hunter Valley – miejscu słynącym z produkcji wina. Pasażerowie autobusu brali wcześniej udział w weselu w jednej z tamtejszych winiarni, wracali nim do miejsca, w którym mieli nocleg. Na jego pokładzie było 35 osób.
My condolences to the families of the Hunter Valley bus crash, Bride & Groom Mitchell Gaffney and Maddy Edsell plus the Singleton Roosters AFL team.
The entire country mourns your losses. RIP. pic.twitter.com/jKnvrCOmMh— Justice Aunties (@JusticeAunties) June 12, 2023
Na razie nie jest do końca jasne co się stało. Wiadomo tylko, że ok. 11:30 autobus wywrócił się na bok zjeżdżając z ronda na zjeździe z autostrady. Policja ujawniła, że panowała wtedy silna mgła. W wypadku zginęło 10 osób, a pozostali odnieśli rany. Przewieziono ich do szpitali, jedna osoba jest w stanie krytycznym, pięć już zostało zwolnionych.
Bus driver charged with dangerous driving occasioning death after 10 killed in horror Hunter Valley wedding bus crash https://t.co/YBaxjKO0zG
— Steve Kinlan models jocks and things🇵🇸 (@SteveKinlan) June 12, 2023
Policja aresztowała 58-letniego kierowcę, który obecnie przebywa w areszcie tymczasowym i stanie jutro przed sądem. Postawiono mu 10 zarzutów niebezpiecznego prowadzenia skutkującego śmiercią. On sam nie odniósł poważniejszych obrażeń. Policja przebadała go pod kątem alkoholu, ale na razie nie ujawniono, czy był trzeźwy. Był to najgorszy wypadek autobusu w Australii od 1989 roku, kiedy dwa autobusy zderzyły się ze sobą w pobliżu Kempsey, zginęło wtedy 36 osób.