Sąd Rejonowy w Poznaniu wstrzymał wykonalność wszystkich środków zapobiegawczych wobec Romana Giertycha – poinformował były lider Ligi Polskich Rodzin na Twitterze.
Roman Giertych został zatrzymany miesiąc temu przez CBA. Prawnikowi zarzuca się działalność na szkodę jednej ze spółek notowanych na giełdzie poprzez wyprowadzenie oraz przywłaszczenie ok. 92 milionów złotych. Prokuratura Rejonowa w Poznaniu chciała zastosować przeciwko niemu tymczasowym areszt, jednak sąd nie przychylił się do jej wniosek. W związku z tym wobec Giertycha zastosowano środki zapobiegawcze w postaci poręczenia majątkowego w wysokości 5 milionów złotych, zakaz wykonywania zawodu adwokata, opuszczania kraju, a także dozór policyjny.
-Sąd Rejonowy w Poznaniu wstrzymał wykonalność wszystkich środków zapobiegawczych zastosowanych wobec mnie przez Prokuraturę Regionalną w Poznaniu – poinformował z kolei we wtorek 17 listopada Giertych na Twitterze.
Sąd Rejonowy w Poznaniu wstrzymał wykonalność wszystkich środków zapobiegawczych zastosowanych wobec mnie przez Prokuraturę Regionalną w Poznaniu.
— Roman Giertych (@GiertychRoman) November 17, 2020
Oznacza to, że prawnik może powrócić do wykonywania swojego zawodu.
Oczywiście dzisiejsza decyzja ma związek z wczorajszą decyzją Sądu Okręgowego, który uznał że w prezentowanych https://t.co/eYbcwN89Gr. mi zarzutach nie widzi żadnego przestępstwa.
— Roman Giertych (@GiertychRoman) November 17, 2020
Przypomnijmy, że wczoraj miało odbyć się posiedzenie sądu, który miał rozstrzygnąć o zastosowaniu wobec biznesmena Leszka Cz. tymczasowego aresztowania, jednak zostało ono odroczone na wniosek obrony. Jednym z powodów takiej decyzji miała być właśnie nieobecność Romana Giertycha, wobec którego dalej obowiązywał zakaz wykonywania zawodu.