Jego zdaniem głosujący w najbliższych wyborach europejskich i w jesiennych – parlamentarnych powinni mieć to na względzie, że “to jest likwidowanie demokracji”. “Ugrupowanie, które miało na sztandarach obronę demokracji de facto chce demokrację i wolność w Polsce ograniczyć” – powiedział Bielan.
Według niego, “gdyby Schetyna został premierem, będziemy mieć w Polsce niebywały konflikt polityczny”. “To napięcie, które mamy dzisiaj, to jest nic przy tym, co byłoby, gdyby to Grzegorz Schetyna rzeczywiście próbował wsadzać do więzień swoich konkurentów politycznych” – powiedział wicemarszałek odnosząc się do wpisów szefa PO na Twitterze.
“Nie chciałbym żyć w kraju, w którym ktoś, kto ma taki poziom politycznej, powiedziałbym nienawiści do konkurentów, dostanie choćby kawałek władzy, a co dopiero mówić o tak potężnej władzy, jaką jest władza premiera” – zaznaczył Bielan.
Pytany o negatywną ocenę przez opozycję propozycji PiS przedstawionymi na sobotniej konwencji przypomniał, iż PO przez całe lata twierdziła, że nie ma na to środków. “Później zmieniła zdanie, ale czy można Platformie wierzyć? Pamiętajmy, że w 2011 roku w trakcie kampanii wyborczej Platforma nie zająknęła się nawet, że chcę podwyższyć wiek emerytalny” – przypomniał wicemarszałek. “PO zrobiła to zaraz po wyborach, nie mając do tego mandatu społecznego, nie zapowiadając tego w kampanii wyborczej” – zauważył.
“Myślę, że tak naprawdę wraca stara ekipa – przecież Grzegorz Schetyna, który pełnił przez 8 lat rządów PO najwyższe stanowiska – był marszałkiem Sejmu, był wicepremierem, był ministrem spraw zagranicznych, odtwarza stary układ – ancien regime” – podkreślił Bielan.
“Mało tego, zaprasza na listy Koalicji Europejskiej polityków, którzy rządzili w Polsce jeszcze w latach dziewięćdziesiątych, z układu postkomunistycznego” – zaznaczył Bielan.