Gdańsk szykanuje historyków poszukujących szczątków bohaterów Westerplatte? Wstrząsająca relacja archeologów Najnowsze wiadomości z kraju

Gdańsk szykanuje historyków poszukujących szczątków bohaterów Westerplatte? Wstrząsająca relacja archeologów

W wyniku prac ekshumacyjnych prowadzonych na terenie Westerplatte przez archeologów z Muzeum Westerplatte i Wojny 1939 (Oddz. MIIWS) odnaleziono szczątki dziewięciu polskich obrońców Wojskowej Składnicy Tranzytowej. Żołnierze ci polegli w walce z niemieckimi wojskami, które zaatakowały terytorium Polski we wrześniu 1939 roku. Niestety historycy, którzy swoją pracą przywracają cześć bohaterom oddającym życie za Polskę, wciąż nie mogą prowadzić swoich prac spokojnie.

Obrońcy Rzeczypospolitej Polskiej przez 80 lat leżeli w masowym grobie pod stosami śmieci, ziemi i liści. Bez należytego pochówku, bez krzyża i poświęconej przez kapłana ziemi. Większość z nich wrzucono do doraźnie wykopanych dołów i zasypano ziemią. Przez 80 lat państwo polskie nie zadbało o to, aby w należyty sposób pochować swoich bohaterów. Dziś, w zasadzie głównie dzięki ogromnemu uporowi pracowników Muzeum Westerplatte i Wojny 1939 roku, udało się wydobyć z ziemi ciała poległych tu polskich żołnierzy. Stało się tak wbrew plotkom mówiącym, że szczątki obrońców Westerplatte zostały przez Niemców wykopane i wywiezione z tego terenu.

Historycy pracujący na terenie wykopalisk mówią wprost, że odnalezione artefakty (tj. fragmenty amunicji strzeleckiej polskiej produkcji, hak mundurowy, fragmenty munduru oraz pas z zamocowanym na nim bagnetem) nie pozostawiają wątpliwości co do tego, że są to ciała żołnierzy polskich poległych m. in. w Wartowni nr 5 w czasie bombardowania 2 września 1939 r. To pokazuje, że prace na tym ternie są konieczne, a dalsze poszukiwania obrońców Polski z września 1939 są obowiązkiem naszego państwa.

Pomimo tak doniosłych dla państwa polskiego odkryć przedstawiciele władz miasta nie ułatwiają pracy pracującym tu historykom: – Przede wszystkim nasze badania w myśl pism, które utrzymujemy z urzędu miasta, są prowadzone nielegalnie od roku 2018. Otrzymaliśmy pismo, w myśl którego – w trybie niemal natychmiastowym – mieliśmy opuścić teren badań archeologicznych, zasypując ponad 900 metrów otwartego wykopu archeologicznego i doprowadzić ten teren do stanu, jaki zastaliśmy – mówi Mariusz Wójtowicz-Podhorski, kierownik Muzeum Westerplatte i Wojny 1939, oddział Muzeum II Wojny Światowej w Gdańsku.

Archeolodzy narzekają na nieustannie rzucane im kłody pod nogi:– Nasze badania tutaj w Gdańsku nie spotykają się z jakimiś docenieniem ze strony władz miasta, od roku 2016 są poddawane różnego rodzaju szykanom, nie są nam np. udzielane zezwolenia i karty wjazdowe na teren bazy archeologicznej. Ta sytuacja tak naprawdę ma miejsce od kilkunastu lat, od kiedy społecznie i zawodowo zajmuję się rewitalizacją tego terenu – dodaje historyk.

Badacze i dyrektor Muzeum II wojny światowej apelują do prezydent Aleksandry Dulkiewicz o to, by przestała traktować tereny Westerplatte jako element sporu politycznego z polskim rządem. „Czas zakopać topór wojenny, jesteśmy to winni poległym tu obrońcom Rzeczypospolitej Polskiej” – mówią i zapraszają panią prezydent do odwiedzenia terenu, na którym prowadzone są prace badawcze.

Poprosiliśmy Aleksandrę Dulkiewicz aby odniosła się do słów historyków pracujących na Westerplatte. Chcieliśmy, by prezydent Gdańska skomentowała słowa kierującego badaniami Mariusza Wójtowicza-Podhorskiego o tym, że prace na tym terenie są utrudniane. Niestety, pani prezydent Aleksandra Dulkiewicz (ani jej rzecznik) nie odpowiedzieli na naszą prośbę. Nie znaleźli czasu, aby porozmawiać na temat odkryć, które są dokonywane na terenie Westerplatte. Nie zgodzili się nie tylko na wywiad przed kamerą, ale nawet na krótką rozmowę telefoniczną, w której przedstawiciel władz miasta odnieść się do zarzutów.

Aktualnie odnalezione szczątki Westerplattczyków są pod nadzorem prokuratora Pionu Śledczego IPN podejmowane z ziemi i sukcesywnie przekazywane do Pomorskiego Uniwersytetu Medycznego w Szczecinie w celu przeprowadzenia badań zmierzających do identyfikacji osób, do których należą. Dyrektor Muzeum II Wojny Światowej apeluje, by osoby spokrewnione z Obrońcami, które mogłyby stać się dawcami materiału genetycznego umożliwiającego identyfikację osób, których szczątki są odnajdowane na Westerplatte zgłaszały się pod adresem poczty internetowej: [email protected]

Źródło: Stefczyk.info/wPolsce.pl Autor: Artur Ceyrowski
Fot. ac

Polecane artykuły

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij