Gazeta Wyborcza wspomaga zbiórkę na… opozycję

Gazeta Wyborcza to wciąż “wolne media”? Na portalu Wyborcza.pl (elektroniczna wersja Gazety Wyborczej) opublikowano tekst, w którym redakcja zachęca do finansowego wspierania opozycji. 

Tekst “W ten sposób można konkretnie pomóc opozycji. Teraz liczy się każda złotówka”, podpisany piórem red. Agnieszki Sobczak, wprost nawołuje do wspierania niektórych partii opozycyjnych. Gazeta Wyborcza sugeruje, że “ważna jest mobilizacja każdej osoby, która chce żyć w demokracji, ale nie jest pewna, czy zagłosuje”:

– W tej sprawie mogą pomóc każda polska obywatelka i obywatel mieszkający w Polsce i korzystający z konta w polskim banku. Nie jest to oczywiście propozycja dla osób, które drożyzna i realnie malejące pensje doprowadziły do poważnego finansowego kryzysu – pisze autorka.

Kryzys?

Odnośnie tej tezy przypomnijmy, że według Eurostatu w 2022 r. w Polsce PKB na mieszkańca wyrażony w standardach siły nabywczej (PPP) było na poziomie 79 proc. średniej UE na mieszkańca. Wskaźnik niższy niż w Polsce ma osiem krajów UE.

Najniższy ma Bułgaria, która odnotowuje PKB na mieszkańca na poziomie 59 proc. średniej UE. W 2022 r. zdecydowanie najwyższy PKB na mieszkańca spośród wszystkich 27 krajów uwzględnionych w tym porównaniu miał Luksemburg (261 proc. średniej UE), gdzie PKB na mieszkańca jest o 161 proc. powyżej średniej UE.

Według prognoz KE, poziom PKB Polski per capita wyniesie w 2023 r. blisko 80 proc. dochodów UE. W kolejnych latach Polska będzie dalej nadrabiać dystans do zachodnich krajów UE. Za 5 lat wyniesie 86 proc. dochodów UE. Podobne są prognozy, które przedstawia Międzynarodowy Fundusz Walutowy. Dodajmy, że w 2004 r. PKB na głowę mieszkańca Polski wynosił 51,6 proc. dochodów UE. W 2010 – 63,4 proc., a 2020 – 77,2 proc.

Według analityków, instytucje międzynarodowe takie jak Bank Światowy, Komisja Europejska czy MFW wskazują podobne dane. Wg tych informacji, Polska może rozwijać PKB w tempie ponad 3 proc. rocznie (tzw. produkt potencjalny).

– Średnie tempo wzrostu w strefie euro to 1,0-1,5 proc. Dzięki temu Polska szybko zmniejszy dystans do UE – komentował niedawno dyrektor Polskiego Instytutu Ekonomicznego Piotr Arak.

Agitowanie za wybranymi partiami

Mimo to autorka portalu Wyborcza.pl uznaje, że rządy PiS doprowadziły do “poważnego kryzysu finansowego” i zachęca do wspierania partii opozycyjnych (poza Konfederacją):

– Nie podaję linków do PiS-u ani Konfederacji, bo nie pozwala mi klauzula sumienia. PiS już się dość nachapał, a Konfederacja jest niechętna pomaganiu słabszym, więc raczej nie chcą mojej litości – czytamy na portalu Wyborcza.pl

Czytaj też:

“Co chce osiągnąć GW tak bezczelnie kłamiąc?” Min. Gliński demaskuje doniesienia Wyborczej

Manipulacja. “Wyborcza” zrobiła z migranta ofiarę ataku gazem łzawiącym. Tymczasem prawda jest zupełnie inna