Najnowsze wiadomości ze świata

Gangi zawarły “sojusz”. Ich koalicja chce obalić rząd

Przywódca koalicji gangów, które kontrolują 80 proc. stolicy Haiti, Port-au-Prince, oznajmił, że chce obalić rząd, i wezwał do protestów we wszystkich “dzielnicach klasy robotniczej”. Ogłosił też, że walka z rządem odbędzie się “przy użyciu broni” – przekazał w środę Reuters.

Gangi na Haiti, które od dawna rosły w siłę, korzystając z chaosu, jaki ogarnął kraj po wielkim trzęsieniu ziemi z sierpnia 2021 roku i po zamordowaniu prezydenta Jovenela Moise w tym samym roku, terroryzują znaczną część jego terytorium.

Jimmy “Barbecue” Cherizier, były policjant, który stoi na czele koalicji gangów i chce obalić rząd, przemaszerował we wtorek z grupą swych uzbrojonych ludzi przez Port-au-Prince, blokując niektóre ulice. Ogłosił też, że zamierza obalić premiera Ariela Henry’ego wszelkimi możliwymi środkami – relacjonuje Reuters.

Cherizier oznajmił, że wspólnota międzynarodowa nie ma prawa bronić Henry’ego, który stoi na czele tymczasowego rządu powołanego po zabiciu prezydenta. Henry obiecał rozpisać wybory na Haiti, gdy tylko rozwiązany zostanie problem wojen gangów, był jednak zmuszony wezwać wspólnotę międzynarodową do przysłania pomocy wojskowej, ponieważ kraj stacza się w kompletny chaos.

Cherisier zapowiedział też, że mieszkańcy Carrefour Feuilles, dzielnicy Port-au-Prince, którzy opuścili swe domy z powodu wojen gangów, będą wkrótce mogli wrócić do siebie i “żyć w pokoju”. W ostatnich tygodniach ponad 19 tys. osób uciekło w stolicy ze swych domów z obawy przed rosnącą przemocą.

We wtorek prezydent USA Joe Biden wezwał Radę Bezpieczeństwa ONZ do natychmiastowego wyrażenia zgody na wysłanie na Haiti sił międzynarodowych, które podejmą walkę z gangami. O taką pomoc Rada Bezpieczeństwa ONZ zaapelowała po raz pierwszy rok temu, ale teraz zwleka z decyzją, ponieważ przeciągają się negocjacje dyplomatyczne w tej sprawie.

Pod koniec sierpnia władze Kenii zgodziły się wesprzeć i koordynować działania sił międzynarodowych mających położyć kres przemocy na Haiti. Jak jednak podaje Reuters, władze w Nairobi wciąż jeszcze rozważają możliwość przeprowadzenia operacji wojskowej w kraju, w którym gangi są silniejsze i lepiej uzbrojone niż siły rządowe. Kenia ma zamiar wysłać na Haiti 1 tys. policjantów, do których powinny dołączyć kontyngenty z innych krajów, ale wciąż czeka na zaaprobowanie misji prze RB ONZ. Ponadto, jak komentuje AFP, “kontury tego przedsięwzięcia są wciąż niejasne”.

Gangi biorą na cel nie tylko władze i siły rządowe, ale też dziennikarzy i przypadkowych cywilów. Według ONZ między 1 stycznia a 15 sierpnia tego roku zginęło co najmniej 2439 osób, a 902 zostały ranne. Od 24 kwietnia do połowy sierpnia ponad 350 osób zostało zlinczowanych przez miejscową ludność; wśród nich znalazło się 310 osób podejrzewanych o członkostwo w gangach, 46 osób postronnych i policjant.

Źródło: PAP Autor: PAP
Fot. EPA/Johnson Sabin

Polecane artykuły

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij