PKN Orlen poinformował, że ich fuzja z Lotosem doszła do skutku. „Od dzisiaj jesteśmy jedną firmą” – poinformował prezes Orlenu Daniel Obajtek.
Na konferencji prasowej prezes Obajtek podkreślił, że nowy koncern będzie miał ogromne znaczenie. „To wielki dzień dla polskiej gospodarki i dla rozwoju obu firm. Połączona firma będzie kołem zamachowym dla polskiej gospodarki. Będzie budowała jej siłę poprzez inwestycje i akwizycję” – podkreślił. Dodał, że pomysł tej fuzji pojawił się już 30 lat temu, ale „brakło wizji i decyzji”. „Tę decyzję trzeba było kiedyś podjąć” – stwierdził.
Obajtek stwierdził, że w fuzję zaangażowane były firmy międzynarodowe oraz pracownicy Orlenu i Lotosu. Podkreślił, że nowy koncern będzie mógł dokonywać większych inwestycji niż obie firmy mogły ich dokonywać osobno. „Trzeba mieć do tego odpowiednią skalę i wielkość, dopiero wówczas będziemy bezpieczni i będziemy w stanie tworzyć inwestycje, które poprawią konkurencyjność naszej gospodarki” – podkreślił. Dodał, że sam proces był długi, a warunki zaradcze, które musieli częściowo zaakceptować oraz skala negocjacji i analiz były bardzo wielkie. W ich trakcie brano pod uwagę to, żeby fuzja była opłacalna zarówno dla koncernów jak i gospodarki, a także bezpieczna dla Polski.
Obajtek zauważył, że na nowego partnera wybrano Saudi Aramco – firmę, z którą Orlen współpracował wcześniej. Przypomniał, że ew. rosyjski partner nie gwarantowałby stabilnych dostaw ropy i innych surowców. Przypomniał także, że wbrew słowom niektórych polityków 70% rafinerii jest nadal polską własnością, Polacy mają nad nią pełen nadzór i kontrolę, a to partnerstwo daje gwarancję dalszego rozwoju.
Obajtek odniósł się również do sprzedaży stacji benzynowych, co było warunkiem tej fuzji. Zauważył, że z 8 tysięcy stacji Orlenu węgierskiemu MOLowi sprzedano 400. Obajtek dodał, że w tym samym czasie Orlen kupuje 200 stacji od MOLa, 100 od innych partnerów i planuje budowę 130 kolejnych. „Ten proces nas wzmocni” – podkreślił dodając, że „tu nie ma miejsca na politykierstwo, tylko na logikę i działania, które wymagają konsekwencji”. Prezes odniósł się również do zarzutów części opozycji. „Nie znaleźliśmy w firmie MOL rosyjskiego kapitału, ale znaleźliśmy 20% polskiego kapitału” – podkreślił.
Prezes zauważył także, na walnym głosowaniu Lotosu 99% partnerów głosowało za fuzją. „To nie tylko Skarb Państwa, to właściciele, którzy znają biznes i wiedzą, że muszą dbać o bezpieczeństwo tego biznesu. To jest najlepsza ocena tego procesu. Zgoda właścicieli w 99%. To jest ocena doskonałego procesu, doskonałej synergii, także pod kątem bezpieczeństwa państwa” – stwierdził – „W tym procesie była też ogromna zgoda społeczna. Nigdy wcześniej nie było takiego zrozumienia i akceptacji ze strony związków”.
Następnym krokiem będzie połączenie z PGNiG. Obajtek poinformował, że planują ją przejąć na przełomie października i listopada, wcześniej odbędą się walne zgromadzenia Orlenu i PGNiG. „Dziś wydobycie łączy się z inwestycjami, bo tylko to daje bezpieczeństwo energetyczne. Nowy koncern ma wyznaczać trendy transformacji energetycznej, mamy za zadanie wzmocnić bezpieczeństwo Polaków. Będziemy łączyć wydobycie, zamiast trzech firm, potrzebujemy jednej, mocnej, która gwarantuje bezpieczeństwo, aby zabezpieczyć potrzeby Polaków i regionu” – stwierdził.
Obajtek ujawnił, że Orlen aktualizuje swoją strategię. Nowa ma być ogłoszona na przełomie roku, będzie się skupiać na bezpieczeństwie Polski i regionu, transformacji energetycznej i nowych inwestycjach. Ta fuzja nie tylko wzmocni Orlen i da mu większą odporność na rynkowe zawirowania. „Jej efekty będą widoczne dla bezpieczeństwa i portfeli Polaków, o czym niedługo się państwo przekonacie” – powiedział – „Dlatego raz jeszcze chciałbym podziękować wszystkim zaangażowanym w ten proces, zarówno Komisji Europejskiej, jak i premierowi Morawieckiemu, ministrowi Sasinowi i wszystkim pracownikom zaangażowanym w ten proces”.