Najnowsze wiadomości ze świata

Floryda wprowadziła nowe święto – Dzień Ofiar Komunizmu

Gubernator Florydy Ron DeSantis podpisał ustawę, która wprowadzi nowe święto stanowe – Dzień Ofiar Komunizmu. W jego ramach nauczyciele będą uczyć dzieci o cierpieniu, jakie na świat przyniosła lewica.

Komunizm to najbardziej zbrodniczy system polityczny na świecie. Niektórzy historycy szacują liczbę ofiar komunistów na setki milionów, nie licząc niezliczonego cierpienia tych, które przeżyły. Dotychczas w historii nie było państwa komunistycznego, które by nie zbankrutowało lub nie zmieniło się w okrutny reżym. Mimo tego wiele osób, zwłaszcza na zachodzie, nadal idealizuje komunistów i myśli, że ich celem jest szczęście zwykłych ludzi.

Aby temu przeciwdziałać władze Florydy przyjęły ustawę HB395, która została właśnie podpisana przez DeSantisa. Ustawa ta tworzy nowe święto stanowe, Dzień Ofiar Komunizmu, które będzie odbywać się co roku 7 listopada. Kilka innych stanów wprowadziło już podobne ustawy, ale ta z Florydy ma jedną kluczową różnicę. Tego dnia, od przyszłego roku szkolnego, nauczyciele będą zobowiązani do przeprowadzenia lekcji, na której opowiedzą uczniom o zbrodniach takich komunistów jak Stalin, Mao Zedong czy Fidel Castro.

„Liczba ofiar Mao jest czymś, co każdy musi zrozumieć, ponieważ jest bezpośrednim następstwem komunistycznej ideologii” – skomentował DeSantis – „Wiem, że nie potrzebujemy tutaj ustawy, aby to zrobić, ale myślę, że jesteśmy odpowiedzialni za to, żeby upewnić się, że ludzie będą wiedzieć o okropieństwach popełnionych przez takich ludzi jak Fidel Castro czy, ostatnio, Nicolas Maduro”. Madeline Paumariega, prezydent koledżu Miami Dade dodała, że „ta ustawa jest bardzo ważna, bo to, czego nie rozpoznajesz i o czym się nie uczysz, możesz powtórzyć”. Podkreśliła, że zawsze warto przypominać, że komunizm wiąże się z milionami ofiar.

Ceremonia podpisania tej ustawy odbyła się przed Freedom Tower w Miami, gdzie obecnie mieści się muzeum sztuki. Wybór miejsca był nieprzypadkowy. W latach 1962-74 rząd USA prowadził w nim Centrum Pomocy Kubańczykom. To właśnie tutaj trafiło ok. 650 tysięcy uchodźców, którzy uciekli z „trzcinowego gułagu” Castro. Do dzisiaj Floryda ma największą kubańską diasporę w USA, a kolejni „wrogowie ludu” docierają do niej, często ryzykując w tym celu życie.

Źródło: Stefczyk.info na podst. Miami Herald Autor: WM
Fot. Gerald Praschl CC BY-SA 3.0

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij