Postać rotmistrza Witolda Pileckiego w ostatnim czasie odzyskuje należne jej miejsce w historii i pamięci. Pewna firma postanowiła wykorzystać jego popularność i użyć go do promowania swoich usług.
Networking w biznesowym slangu to nawiązywanie przydatnych kontaktów, wymiana z nimi informacji czy uzyskiwanie wzajemnego poparcia. W Polsce działa szereg klubów i organizacji, które w nim pomagają. Jeden z takich klubów, Towarzystwa Biznesowe SA, postanowił się nieco wypromować. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że użyli w tym celu postaci Ochotnika do Auschwitz.
„Czy wiedzieliście, że rtm. Witold Pilecki był networkerem?” – można było przeczytać w usuniętym już poście na portalu społecznościowym Facebook – „W czasie pobytu w obozie koncentracyjnym Auschwitz umawiał tajne spotkania, rozmawiał, nawiązywał relacje, które bazowały na wspólnych wartościach”. Do postu dołączono zdjęcie Pileckiego z podpisem „Rotmistrz Witold Pilecki uprawiał networking nim to było modne”.
Nie wiem kto Wam @TowBiznesowe prowadzi komunikację, ale zrobię to po godzinach za pół ceny żeby nie musieć więcej oglądać takich postów. pic.twitter.com/iB26wlPeBX
— Patryk Bryliński (@PatBry80) February 4, 2020
Potraktowanie Pileckiego jako narzędzia marketingowego wywołało zrozumiały skandal. Przedstawiciele Towarzystw po jakimś czasie postanowili się do niego odnieść w kolejnym wpisie. Twierdzą jednak, że nie zrobili nic złego. Twierdzą, że z zawodowego punktu widzenia to, co Pilecki robił w Oświęcimiu było „networkingowym majstersztykiem” i FP poświęcony networkingowi to idealne miejsce żeby o tym przypomnieć. Ich zdaniem na negatywną percepcję tego wpisu miało wpływ to, że mało kto wie czym jest networking – także z powodu braku odpowiednika tego słowa w języku polskim.
https://www.facebook.com/TowarzystwaBiznesoweSA/posts/1032325783791313
Do sprawy w końcu odniosło się Muzeum Auschwitz. „Łączenie misji rtm. Pileckiego w niemieckim obozie Auschwitz, gdzie w ekstremalnych warunkach i z narażeniem życia budował organizację ruchu oporu, ze współczenym „networkingiem” to niemoralne nadużycie i smutna instrumentalizacja historii” – napisali na swoim Twitterze.
.@TowBiznesowe Łączenie misji rtm. Witolda Pileckiego w niemieckim obozie #Auschwitz, gdzie w ekstermalnych warunkach i z narażeniem życia budował organizację ruchu oporu, ze współczesnym "networkingiem" to niemoralne nadużycie i smutna instrumentalizacja historii. pic.twitter.com/FpIObOTCM9
— Auschwitz Memorial (@AuschwitzMuseum) February 5, 2020