Jak donosi „The Sun”, przed finałem mistrzostw Europy w Berlinie miało dojść do zamachu na piłkarskich kibiców. Atak został udaremniony przez niemieckie służby, które kilka godzin przed decydującym meczem zatrzymały niedoszłych zamachowców powiązanych z Państwem Islamskim.
Według ustaleń brytyjskiego dziennika do ataku miało dojść w samym centrum Berlina, na Breitscheidplatz. To tam podczas Euro 2024 mieściła się strefa kibica, którą w znacznej mierze wypełniali fani reprezentacji Anglii. Jak ustalili śledczy, zamach miało przygotowywać pięciu mężczyzn. Służby odpowiedzialne za bezpieczeństwo obserwowały ich przez kilka dni. Mężczyźni, którzy – jak się okazało – są powiązani z Państwem islamskim, zwrócili uwagę funkcjonariuszy swoim zachowaniem w pobliżu strefy kibica na Breitscheidplatz oraz w pobliskim kościele.
Ostatecznie śledczy przeprowadzili akcję w Poczdamie, podczas której zatrzymano mężczyzn, przygotowujących się do przeprowadzenia ataku na kibiców.
– Przeszukano domy trzech osób pod trzema adresami w Poczdamie. W operacji zaangażowane były siły specjalne. Środki zostały podjęte w związku z bezpośrednim zagrożeniem przeprowadzenia zamachu ze strony Państwa Islamskiego – przekazał rzecznik berlińskiej policji. Śledztwo w tej sprawie nadzoruje prokurator z komórki zajmującej się terroryzmem międzynarodowym.
Za kilka dni w Paryżu rozpoczną się Igrzyska Olimpijskie. W związku z tym francuskie służby wdrożyły dodatkowe środki bezpieczeństwa. Do tej pory do kraju nie wpuszczono 130 osób, które znalazły się na liście podejrzanych o terroryzm.