Film o zabijaniu prawicowców jednak nie trafi na ekrany

Film o bogatych lewicowych elitach polujących na prawicowców, który wywołał oburzenie w USA, nie trafi jednak na ekrany. Studio Universal poinformowało, że jego premiera została anulowana.

„Polowanie” (ang. The Hunt) miał opowiadać o członkach lewicowej elity, którzy zabawiają się polowaniem na prawicowców, określanych w scenariuszu mianem „deplorables” (ang. żałośni), którym Hillary Clinton nazwała swego czasu wyborców Donalda Trumpa. Jego premiera była zaplanowana na koniec września.

Ujawnienie tego filmu wzbudziło bardzo silną reakcję amerykańskiej prawicy. Zazwyczaj w tego typu kinie widz powinien się identyfikować z ofiarami, ale skrajnie lewicowe poglądy jego twórców i ich ciągłe podkreślanie, że to satyra sprawiły, że wiele osób martwiło się bowiem, że Polowanie będzie gloryfikować zabijanie przeciwników politycznych. Zwracano również uwagę, że premiera tego typu filmu w czasach, w których w USA regularnie dochodzi do masowych strzelanin i przypadków przemocy politycznej jest skrajnie nieodpowiedzialna.

W piątek do sprawy odniósł się prezydent Donald Trump. „Liberalne Hollywood jest rasistowskie w najwyższym stopniu, z wielkim gniewem i nienawiścią. Lubią nazywać się elitami ale nimi nie są. Tak naprawdę często to ludzie, którym tak silnie się przeciwstawiają, są elitami” – napisał na Twitterze – „Ten nadchodzący film został stworzony żeby zaognić sytuację i stworzyć chaos. Tworzą własną przemoc i potem zwalają winę za nią na innych. To prawdziwi rasiści i bardzo źli da naszego kraju!”

„Universal Pictures już wstrzymało kampanię marketingową Polowania <po ostatnich masowych strzelaninach>, po dokładnym rozważeniu sprawy studio zdecydowało się na anulowanie planów wypuszczenia tego filmu” – powiedział ich rzecznik prasowy – „Wspieramy naszych twórców i nadal będziemy dystrybuować filmy we współpracy z odważnymi i wizjonerskimi twórcami, jak ci związani z tym satyrycznym thrillerem społecznym, ale rozumiemy, że teraz nie jest właściwy moment na wypuszczenie tego filmu”.

Studio zamknęło oficjalną stronę Polowania. Obecnie znajduje się na nim jedynie kopia oświadczenia o anulowaniu premiery. Usunęło również zwiastuny filmu z oficjalnych kanałów.

Nie wiadomo jaki związek decyzja studia ma z ostrymi słowami Trumpa – ale nie da się tego wykluczyć. Pomimo lewicowych poglądów Hollywood nie ma bowiem problemu we współpracy z rządem USA – a konkretniej z Pentagonem. Amerykańscy wojskowi chętnie i po bardzo niskich cenach wypożyczają filmowcom sprzęt i ludzi, traktując to jako okazję do promocji. Jedna decyzja Trumpa mogłaby jednak przerwać tą współpracę i znacznie podwyższyć kosztu tworzenia kolejnych filmów.