Feministki zrywają z SLD

Członkowie Inicjatywy Feministycznej ogłosili, że nie wystartują w wyborach parlamentarnych w ramach Komitetu Wyborczego SLD. Twierdzą, że SLD nie odwzajemniła ich uczuć.

Inicjatywa Feministyczna napisała na swoim Facebooku, że przyczyną konfliktu była obsada miejsc na listach. Czarzasty, Biedroń i Zandberg „nie przewidzieli miejsca na listach dla feminizmu”. Działaczki twierdzą, że podczas rozmów postawiono je przed faktem dokonanym i stwierdzono, że pierwsze trójki list są już obsadzone – chociaż jeszcze nie ogłoszono kto dostanie te miejsca.

Feministkom nie spodobało się również to, że Lewica nie zaprosiła ich do współtworzenia programu. Twierdzą, że od lat pracuje nad obecnością feministycznych postulatów w debacie publicznej. „Trzech tenorów feministyczną politykę ma najwyraźniej w małym palcu” – stwierdzają gorzko.

„Ruchy feministyczne, z których wywodzi się partia Inicjatywa Feministyczna, to jak dotąd jedyna siła, która była w stanie postawić tamę pisowskiemu psuciu państwa i prawa. Naszym naturalnym sojusznikiem od zawsze były ruchy progresywne” – piszą feministki – „Lewicę zawsze postrzegałyśmy jako oczywistego partnera w polityce. Niestety, jak to się mówi, uczucie okazało się nieodwzajemnione”