Feministki próbowały podpalić katedrę w imię aborcji Najnowsze wiadomości ze świata

Feministki próbowały podpalić katedrę w imię aborcji

Feministki, aborcjonistki i aktywiści LGBT próbowali podpalić katedrę w mieście Meksyk. Udało się ją ocalić dzięki temu, że policjanci sformowali kordon razem z wiernymi.

W sobotę meksykańskie feministki zorganizowały protest w stolicy kraju, domagając się legalizacji aborcji. Dołączyli do nich aktywiści LGBT, antifa i inne podobne grupy. Ich protest był wyjątkowo brutalny. Grupy ubranych na czarno feministek niszczyły przystanki autobusowe itp., atakowały dziennikarzy, policję i przypadkowych przechodniów i mazały farbą po murach. Według lokalnych mediów stołeczna policja, w której służy wiele kobiet, zachowała bierność w ciągu większości demonstracji i nie próbowała ich powstrzymać.

Ofiarą wandalizmu padła również Katedra Metropolitarna w Meksyku. Po tym, gdy namalowały na jej murach obsceniczne hasła, grupa feministek spróbowała ją podpalić. Podłożyły w tym celu ogień pod jej drzwiami. Na szczęście obecni na miejscu strażacy szybko go ugasili, chroniąc katedrę przed zniszczeniem.

https://twitter.com/BogusBelgodere/status/1178094942897557504

Widząc, że sytuacja jest poważna, policja zdecydowała się na otoczenie katedry kordonem, który nie dopuścił do kolejnych prób podpalenia. Policjantom pomogli w jego sformowaniu obecni na miejscu katolicy. Chrześcijańska organizacja Guardia Nacional Cristera dowiedziała się bowiem o tym, że feministki spróbują zaatakować kościoły i wezwała wiernych, do stawienia się przed nimi celem ich obrony. Podobne kordony sformowano także przed innymi świątyniami w Meksyku. „Dzięki katolickim mediom społecznościowym byliśmy w stanie obronić kościoły, a rząd wysłał funkcjonariuszy bezpieczeństwa kiedy uświadomił sobie, że to nie są przelewki” – powiedział mediom jej szef Mauricio Alfonso Guizar.

https://www.facebook.com/MexicoGuadalupano/videos/527502931407372/

Widząc, że ich atak na katedrę się nie powiódł, feministki wycofały się na główny plac miasta. Rozpaliły na nim ognisko i skandowały hasła promujące aborcję, feminizm i LGBT. Podpaliły również wejścia do budynku Narodowej Rady Kupców i Usługodawców (CONACO) i Narodowej Rady Handlu.

95% mieszkańców Meksyku to katolicy i aborcja jest nielegalna w większości jego stanów. Pretekstem do sobotniego protestu było to, że jeden z najbiedniejszych stanów Meksyku, Oaxaca, jako drugi po stolicy kraju zliberalizował kilka dni temu prawo aborcyjne. Nie spodobało się to wielu mieszkańcom i doszło w nim do pokojowych protestów obrońców życia. „Tworzenie praw, które promują śmierć nienarodzonych, tworzy poważny upadek moralności, deformuje nasze wartości, nie broni bezbronnych ani słabych” – skomentował arcybiskup Oaxaca Pedro Vazquez Villalobos – „Nie chcemy, aby brat zabijał brata, aby matka zabijała dziecko, chcemy praw, które dają nam wartość”.

Feministki wykorzystały liberalizację praw w Oaxaca aby domagać się wprowadzenia podobnych lub jeszcze bardziej liberalnych przepisów aborcyjnych na poziomie federalnym, w całym Meksyku. W szerszym kontekście ich proces był jednak częścią tzw. zielonej fali, jak media ochrzciły proaborcyjne protesty, które ostatnio coraz częściej mają miejsce w państwach Ameryki Łacińskiej.

Źródło: Lifesitenews, Catholic Herald Autor: Wiktor Młynarz
Fot. Twitter

Polecane artykuły

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Prywatności Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Zamknij