Grzegorz Schetyna zamieścił na swoim fanpage’u zdjęcie z Karolem Strasburgerem, co przyciągnęło uwagę sporej liczby internautów. Część z nich skrytykowała prezentera “Familiady” za jego poglądy polityczne, do czego stanowczo odniósł się sam aktor.
Spotkanie lidera Platformy Obywatelskiej z Karolem Strasburgerem miało miejsce na wrocławskim Torze Wyścigów Konnych, gdzie odbył się Europejski Festiwal Konny, którego gospodarzem był właśnie prowadzący “Familiadę”. Obaj zdecydowali się na wspólną fotografię w bryczce, którą następnie na swoim fanpage’u zamieścił przewodniczący PO. Zdjęcie szybko przykuło uwagę wielu internautów, zdobywając masę reakcji oraz komentarzy, w tym także krytycznych w stosunku do prezentera oraz jego poglądów politycznych, oskarżając go o pomaganie opozycji w kampanii wyborczej.
Na te oskarżenia odpowiedział sam aktor, broniąc się, iż tego dnia setki osób robiło sobie zdjęcia z gospodarzem wydarzenia, uznając kwestie poglądowe za indywidualną sprawę każdego człowieka. “Proszę wybaczyć ale nie wiem jaki miałby mieć związek mój program z faktem, że byłem prowadzącym tę imprezę i spotykałem tego dnia kilkaset osób. Setki również robią sobie ze mną zdjęcia. Nie widzę powodu, dla którego miałbym kogokolwiek unikać z powodów politycznych bo ja jestem ponad to, może na tym polega klasa i szlachetność człowieka. Nie biorę udziału w żadnej kampanii (nikogo) i samo zdjęcie jest pamiątką ze wspólnej przejażdżki bryczką zatem trzeba by mieć dużo kompleksów aby podciągnąć to pod jakąkolwiek agitacje . Swoje poglądy zachowuje dla siebie, to ja decyduje komu podaję, bądź nie rękę i z jakich powodów…Na szczęście jestem z tych, którymi się nie dyryguje – niezależnie od tego gdzie wykonuje swoją pracę nikt nie ma prawa narzucać mi z kim wolno mi rozmawiać” – czytamy w jednym z komentarzy Strasburgera.