Od kilku dni oczy opinii publicznej skupione są na poszukiwaniu 5-letniego Dawida Żukowskiego. Tymczasem śledczym udało się odnaleźć przełomowy trop w całej sprawie, który niestety oznacza uprawdopodobnienie się najczarniejszego scenariusza – pisze “Fakt”.
W środę 10 lipca zgłoszone zostało zaginięcie małego Dawida przez jego matkę, która oczekiwała na jego przywiezienie od dziadków przez ojca dziecka. Jednak chłopiec nigdy nie dotarł do domu matki, którą dodatkowo zaniepokoił SMS od jej byłego partnera o treści “nigdy już nie zobaczysz syna”. W poszukiwania chłopca zostało zaangażowanych kilkuset policjantów, strażaków oraz żołnierzy, których śledztwo doprowadziło do makabrycznych ustaleń – ojciec dziecka Paweł Ż. popełnił samobójstwo rzucając się pod pociąg koło dworca w Grodzisku Mazowieckim, a jego samochód znaleziono kilka kilometrów dalej, jednak nie było w nim Dawidka. Śledczy niemal natychmiast zebrali cały materiał dowodowy oraz odtworzyli trasę przejazdu dziecka minuta po minucie od momentu opuszczenia przez niego domu dziadków.
Czynności w terenie zostały zawieszone przez policję 15 lipca, która obecnie skupia się na analizie zebranych dowodów oraz danych. A ta najprawdopodobniej wskazuje, iż spełnił się najczarniejszy scenariusz. Jak ustalił “Fakt” w samochodzie znaleziono bardzo dużo śladów krwi oraz moczu 5-latka. Podobne ślady znaleziono na ubraniach mężczyzny, na których dodatkowo znaleziono także ślady ziemi, liści oraz trawy, które są poddawane dokładnej analizie. Wszystko wskazuje na to, że śledczy skupią się obecnie na poszukiwaniu cała chłopca.
Do tej pory poszukiwania skupiały się głównie na obszarze lądowym, jednak po nowych ustaleniach w sprawie kluczowe wydaje się być przeszukanie wszystkich zbiorników wodnych w okolicy. Zakładając, że Paweł Ż. posunął się do ostateczności, a także nie przygotował sobie miejsca w ziemi do którego schowałby ciało chłopca, bardzo prawdopodobne wydaje się być ukrycie go w wodzie. W okolicach Grodziska Mazowieckiego znajdują się trzy duże zbiorniki wodne – stawy w Jaktorowie leżące na zachód od miasta, stawy w miejscowości Szczęsne leżące na południu oraz zespół stawów w okolicy Natolina, Chrzanowa Dużego i autostrady A2. Najprawdopodobniej na tych obszarach śledczy będą prowadzili dalsze poszukiwania.
Jednak doniesieniom “Faktu” dotyczącymi odnalezienia śladów krwi chłopca stanowczo zaprzecz Prokuratura Okręgowa w Warszawie.
–Nieprawdziwe są doniesienia o opinii biegłych, która miałaby potwierdzać istnienie śladów krwi i moczu Dawida na ubraniach jego ojca lub w aucie – poinformowano.