Fajerwerki bywają zdradliwe. Szokujące nagranie podbija sieć

Do mediów społecznościowych trafiło szokujące nagranie pokazujące przypadkową eksplozję fajerwerków. Obejrzały go miliony internautów.

Szokujące nagranie pojawiło się na Twitterze i w serwisie Reddit 4 lipca, w amerykański dzień niepodległości. Zostało nagrane kamerą bezpieczeństwa z popularnego systemu zabezpieczeń Simplisafe. Na razie nie wiadomo, gdzie go zarejestrowano.

Na 31-sekundowym nagraniu, które obejrzały już miliony użytkowników internetu, widać grupę osób, w tym małych dzieci, które oddają się grillowaniu. Takie rodzinne grille są typową częścią obchodów Dnia Niepodległości. Inną ich typową częścią są pokazy fajerwerków, i na początku nagrania widać, jak grupa osób odpala jeden z nich.

Szybko okazuje się, że wszystko poszło nie tak. Fajerwerk, zamiast wznieść się w powietrze, eksploduje na ziemi. Jego fragmenty spadają na zgromadzonych, a część osób zrywa się z leżaków, jedna kobieta bierze na ręce małe dziecko. To jednak dopiero początek. Płonący fragment fajerwerku trafia w skrzynkę z kolejnymi, która stoi obok zaparkowanego obok samochodu. Kolejny fajerwerk eksploduje, co wyraźnie wystraszyło stojącego obok nich chłopca. Ułamek sekundy później następuje reakcja łańcuchowa, w której eksplodują wszystkie pozostałe.

Ummmm. pic.twitter.com/XOESbiyjV9

— Cody (@new_orleansjazz) July 6, 2022

Na razie nie wiadomo, czy ktoś odniósł w tym zdarzeniu obrażenia. Firma Simplisafe zdementowała plotki, jakoby całe zdarzenie miało być zaplanowane i miało być ich viralową akcją reklamową. Stwierdzili, że też nie wiedzą, gdzie nagrano tę eksplozję, i poprosili internautów o informacje.

Wielu osobom to nagranie skojarzyło się z incydentem, do którego doszło podczas pokazu fajerwerków w San Diego w 2012 roku. Podczas jednego z największych w USA pokazów fajerwerków z okazji Dnia Niepodległości w sterującym ich odpalaniem komputerze doszło do błędu oprogramowania. Jego skutkiem było to, że 7 tysięcy fajerwerków, które miały eksplodować przez 17 minut, eksplodowało równocześnie. Nikt nie odniósł obrażeń, bo jego organizator przygotował wcześniej specjalne schrony dla pracowników.