Europarlament po raz kolejny pokazał kompletne oderwanie od rzeczywistości. Przedstawiciele tej instytucji zapowiedzieli, że w ramach wspierania walki chorych dzieci z nowotworami, podświetlą budynek na złoty kolor. Akcja cieszy się ogromnym uznaniem polityków opozycji. Do tego stopnia, że była premier i minister zdrowia Ewa Kopacz, postanowiła pochwalić się nią na Twitterze. Post natychmiast polubiła prezydent Gdańska Aleksandra Dulkiewicz.
Wygląda to tak. Parlament Europejski do niedzieli będzie podświetlony na złoto. To nasz wspólny gest solidarności z małymi pacjentami onkologicznymi oraz wszystkimi osobami, które wspierają dzieci walczące z rakiem – napisała na Twitterze Ewa Kopacz.
Wygląda to tak 😀. Parlament Europejski 🇪🇺 do niedzieli będzie podświetlony na złoto 👍. To nasz wspólny gest solidarności z 👧🧑 małymi pacjentami onkologicznymi oraz wszystkim osobami, które wspierają 💪 dzieci walczące z rakiem 👇. #EUcanbeatcancer pic.twitter.com/1H1HRP5tDq
— Ewa Kopacz (@EwaKopacz) September 2, 2020
Odruch może i szlachetny, ale niestety bezwartościowy, bo jak podświetlenie budynku ma pomóc cierpiącym dzieciom. Czyżby podobnie, jak malowanie kredą chodników pomaga ofiarom zamachów?
Internauci najwyraźniej są podobnego zdania, bo pod postem Kopacz zawrzało
– Wygląda to tak, że jakaś żałosna atencjuszka robi sobie zdjęcie na tle żałosnego dowodu marnowania pieniędzy, zamiast realnie pomóc – napisała jedna z popularniejszych prawicowych komentatorek Twittera Emilia Kamińska.
Wygląda to tak, że jakaś żałosna atencjuszka robi sobie zdjęcie na tle żałosnego dowodu marnowania pieniędzy, zamiast realnie pomóc.
— Emilia Kamińska (@EmiliaKaminska) September 3, 2020
– Bardzo pomoże dzieciom. Hojny gest. Ciekawe, ile kosztowało podświetlenie? – drwił z innych użytkowników.
Bardzo pomoże dzieciom. Hojny gest. Ciekawe ile kosztowało podświetlenie?
— Hans Sztetke (@Hans_Stedtke) September 3, 2020
Podobnych komentarzy zresztą jest bez liku. W niemal każdym internauci w mniej lub bardziej drwiący sposób, dlaczego marnuje się publiczne pieniądze zamiast faktycznie pomóc. Padły też propozycje bardziej realnych metod pomocy.
– A może lepiej,w geście solidarności,zorganizować zbiórkę pieniężną wśród europarlamentarzystów. Albo jeszcze lepiej ,zobowiazać się do wpłacania co miesiac określonej kwoty na specjalne konto pomocowe. Nawet nie poczujecie różnicy,a radość dzieci i rodziców będzie ogromna. – czytamy w kolejnym wpisie.
A może lepiej,w geście solidarności,zorganizować zbiórkę pieniężną wśród europarlamentarzystów. Albo jeszcze lepiej ,zobowiazać się do wpłacania co miesiac określonej kwoty na specjalne konto pomocowe. Nawet nie poczujecie różnicy,a radość dzieci i rodziców będzie ogromna.
— Elżbieta Pabisiak (@ElaPabisiak) September 2, 2020
Ciekawa jest też propozycja innego komentującego
“Wygląda to tak. Europosłowie zdecydowali, że rezygnują z jednej pensji. Dodatkowo najbliższa sesja europarlamentu zostanie odwołana. Zaoszczędzone x mln € trafi do małych pacjentów onkologicznych. Dzięki polskim posłom duża część środków trafi do Polski” Ale po co? Hipokryci..”
"Wygląda to tak. Europosłowie zdecydowali, że rezygnują z jednej pensji. Dodatkowo najbliższa sesja europarlamentu zostanie odwołana. Zaoszczędzone x mln € trafi do małych pacjentów onkologicznych. Dzięki polskim posłom duża część środków trafi do Polski"
Ale po co? Hipokryci…— ToChybaJa (@tomasz_jakub) September 3, 2020
Wygląda na to, że premier Kopacz coś znowu poszło nie tak…