Estonia rozważa zaminowanie granicy z Rosją

Wiceprzewodniczący Komisji Obrony Narodowej estońskiego parlamentu Leo Kunnas powiedział, że zastanawiają się nad umocnieniem granicy z Rosją, co obejmuje także rozłożenie pól minowych. Przyznał jednak, że wcześniej będą musieli spełnić trzy ważne warunki.

Estonia została podbita przez Rosję w 1710 roku, podczas Wielkiej Wojny Północnej. Po rewolucji październikowej w Rosji ogłosiła niepodległość, ale szybko dostała się pod niemiecką okupację, została niepodległym państwem dopiero po zakończeniu Wielkiej Wojny. Podczas II Wojny Światowej była pod okupacją zarówno Rosji, jak i Niemiec, a obie były równie krwawe. Po wojnie została republiką ZSRR, wolność odzyskała w 1991 roku. W 2004 roku wstąpiła do UE i NATO.

Kunnas powiedział portalowi ERR, że Estonia chce wzmocnić granicę z Rosją. Jego zdaniem oprócz fizycznych barier, np. przeciwczołgowych „smoczych zębów”, bunkrów i wojska, powinno to objąć także rozłożenie pól minowych, obejmujących miny przeciwpancerne i przeciwpiechotne. Stwierdził jednak, że do umocnienia granicy muszą spełnić wcześniej trzy warunki. Pierwszym jest uzupełnienie stanów magazynów uzbrojenia, na miejsce broni – np. min przeciwczołgowych – które przekazali Ukrainie, a następnie ich zwiększenie.

Według posła, który jest też rezerwistą w randze pułkownika, następnym krokiem powinno być wypowiedzenie traktatu ottawskiego, który zabrania stosowania min przeciwpiechotnych. Powiedział, że niedawno mieli wizytę ambasadora USA i spytał go o opinię. Ten wyjaśnił mu, że Waszyngton nie podpisał tego traktatu, bo pilnują granicy między Koreami, a nie da się jej dopilnować bez min z powodu płytkości linii obronnych. „A państwa bałtyckie są znane z tego, że mają jeszcze bardziej płytką obronę niż Korea” – zauważył.

Trzecim krokiem jego zdaniem jest rozpoczęcie produkcji w kraju materiałów wybuchowych, na potrzeby min, pocisków przeciwpancernych itp. Jego zdaniem dopiero po spełnieniu tych warunków można mówić o wzmacnianiu granicy. Jego zdaniem powinno obejmować też np. założenie ładunków wybuchowych na kluczowych mostach czy przygotowanie ruchomych barier, które można szybko rozstawić.

Prezydent Alar Karis powiedział w poniedziałek, po posiedzeniu Komisji, że wkrótce przedyskutuje ochronę granic z pozostałymi prezydentami państw bałtyckich. Spotkanie w tej sprawie zaplanowano na przyszły tydzień.