Zespół Energa 77 Racing Club zwyciężył w Międzynarodowych Mistrzostwach Polski Micro Orlen Cup 2020 w Płocku. Drużyna Piotra Tarnackiego wygrała wszystkie wyścigi, dzięki czemu po raz piętnasty zdobyła tytuł mistrza Polski. Podczas konferencji prasowej przed siedzibą Energii w Gdańsku Oliwie zespół podsumował tegoroczny sezon.
Pomimo powoli kończącego się sezonu żeglarskiego, team pod przewodnictwem Piotra Tarnackiego zamierza wystartować jeszcze w dwóch wyścigach, które odbędą się w Polsce – w tym w 69. Błękitnej Wstędze Zatoki Gdańskiej, która odbędzie w Gdyni na początku października. Zespół chce także wziąć udział w Pucharach Europy, które mają zostać zorganizowane w Belgii oraz we Francji, zaznaczając jednak, iż wszystko może ulec zmianie z powodu dynamicznie rozwijającej się sytuacji na świecie związanej z pandemią koronawirusa.
Szkoleniowiec Energa 77 Racing Team był bardzo dumny z powodu osiągnięć swojej drużyny, tym bardziej, iż utrzymanie odpowiedniej formy oraz przeprowadzanie treningów było w tym roku szczególnie utrudnione w związku z epidemią. Oprócz przygotowania kondycyjnego równie ważnym czynnikiem była sama łódka klasy Micro, na której pływał zespół Piotra Tarnackiego.
– Dzięki wsparciu naszych partnerów z grupy Energa S.A. możemy realizować nasze działania i żeglować na najlepszym sprzęcie, jaki jest na rynku. Mamy nadzieję, że na tym nowym jachcie zdołamy jeszcze popływać dwa sezony i godnie rywalizować o kolejne tytuły – mówił członek zespołu Bartosz Makała.
Podczas konferencji był także obecny młody żeglarz z Gdyni i jednocześnie ambasador sportu Grupy Energa Michał Krasodomski, przygotowujący się do mistrzostw Europy w Czarnogórze, które mają się odbyć pod koniec października. Jednak jego głównym celem oraz marzeniem jest przede wszystkim zakwalifikowanie się do Igrzysk Olimpijskich i godne reprezentowanie Polski podczas nich.
– Starty w tym roku są ciężkie, gdyż nie wszystko idzie zgodnie z planami – mówił 18-letni żeglarz wspominając, iż w ostatnim czasie zostały odwołane m.in. mistrzostwa świata nad jeziorem Garda w północnych Włoszech.
– Staram się jednak podchodzić do wszystkich wyścigów tak, jakby miały się odbyć, a jeśli zostaną odwołane, wówczas zmieniam cele i staram się przygotować jak najlepiej do kolejnych startów, również w poważniejszych imprezach jak Igrzyska Olimpijskie. Myślę, że dzięki współpracy z Grupą Energa moje przygotowania w tym kierunku są na najwyższym poziomie – dodawał młody żeglarz.