Sezon powoli zbliża się ku końcowi, jednak cały czas nie znamy ostatecznych rozstrzygnięć jeśli chodzi o polską ekstraklasę. 32 kolejka spotkań może jednak przynieść nam wiele odpowiedzi na najważniejsze pytania w kontekście walki o mistrza, europejskie puchary oraz o utrzymanie.
Zmagania 32 kolejki Lotto Ekstraklasy rozpocznie mecz pomiędzy Piastem Gliwice, a Zagłębiem Lubin. Gospodarze tego spotkania są absolutną rewelacją tych rozgrywek i wciąż realnie liczą się w walce o mistrzostwo Polski, a przynajmniej o wyrównanie swojego najlepszego, dotychczasowego osiągnięcia w historii klubu -wicemistrz kraju. Podopiecznych Fornalika nakręca także fakt, że udało im się pokonać niepokonaną do tej pory w tym sezonie na własnym boisku Lechię. Z kolei Lubinianie, jeśli chcą wciąż marzyć o grze w europejskich pucharach, muszą to spotkanie wygrać. Nastroju dwukrotnych mistrzów Polski nie poprawia pewnie fakt ostatniej klęski przed własną publicznością.
Ciekawie będzie równie w Krakowie, gdzie miejscowa Cracovia zmierzy się z wciąż obecnym wicemistrzem z Białegostoku. Obydwie drużyny marzą o grze w Europie. Bliżej tego jest Jagiellonia, która uzyska możliwość gry w eliminacjach do LE dzięki zwycięstwu w Pucharze Polski (2 maja zmierzą się o to trofeum z Lechią). Z kolei podopiecznym Michała Probierza pozostaje jedynie droga ligowa. Sytuację pogorszyła nieco porażka w Warszawie z Legią, jednak “Pasy” wielokrotnie imponowały w tym sezonie piękną i skuteczną grą, dlatego też pomimo niekorzystnego wyniku ze stadionu aktualnych mistrzów Polski – Cracovia wciąż może się liczyć w walce o grę w Europie.
Środowe zmagania w grupie mistrzowskiej rozpocznie starcie Pogoni Szczecin z Lechią Gdańsk. “Portowcy” ostatnio zdołali wygrać na ciężkim terenie w Lubinie, gdzie sięgnęli po trzy punkty, przerywając serię 4 meczów bez wygranej. Teraz będą starali się uprzykrzyć życie Lechii, w której widać powoli trudy obecnego sezonu. Gdańszczanie przegrali ostatnie dwa spotkania i spadli z pozycji lidera, co może po części znacznie obniżyć morale zespołu Stokowca. Jeśli drużyna z Trójmiasta wciąż marzy o podwójnej koronie, swoje starcie z Pogonią musi wygrać.
Mecz w Szczecinie będą z pewnością bacznie obserwować kibice z Warszawy. Środa może się okazać kluczowym dniem dla kibiców Mistrza Polski. Porażka Lechii w stolicy województwa Zachodnio-Pomorskiego, a także wygrana ich drużyny w Poznaniu nie zapewni co prawda obrony tytułu, ale znacznie przybliży ich ku temu celowi. Ale Lech nie zamierza składać broni, czego dowodzi ambitne podejście piłkarzy “Kolejorza” do meczu w Białymstoku. Może jednak to zupełnie zgubić piłkarzy Lecha, którym w obronie często ostatnio przytrafiały się błędy.
W grupie spadkowej mecz o życie dla Arki Gdynia. “Żółto-niebiescy” podejmą na własnym boisku Miedź Legnica, co może być jednym z meczów ostatniej szansy dla zdobywców Pucharu Polski z 2017 roku. Porażka w tym meczu bardzo utrudni podopiecznym Jacka Zielińskiego walkę o utrzymanie. Z kolei korzystny wynik dla zespołu z Legnicy znacznie oddali ich od strefy spadkowej. Zagrożona spadkiem jest także ekipa Zagłębia Sosnowiec, którzy nie mają innego wyboru. Inny wynik niż wygrana na własnym boisku z Wisłą Kraków nie będzie dobrze przyjęta przez miejscowych kibiców. Strata do bezpiecznego miejsca obecnie wynosi 6 punktów. Natomiast zespół z Krakowa może dzięki zwycięstwu zapewnić sobie nawet utrzymanie, podobnie jak Korona Kielce, która na wyjeździe zagra z Wisłą Płock, która wyraźnie odżyła pod wodzą Leszka Ojrzyńskiego, inkasując na swoim koncie 3 zwycięstwa pod rząd w ostatnich spotkaniach. Dobry rezultat z Kielczanami z pewnością pozwoli “Nafciarzom” jeszcze pozytywniej myśleć o utrzymaniu. Ciekawie powinno być także we Wrocławiu, gdzie Śląsk będzie zmagał się z Górnikiem. Obydwie ekipy grały ze sobą 2 tygodnie temu, gdzie lepiej z bezpośredniej konfrontacji wyszli 14-krotni mistrzowie kraju.